Ślepota ludzka nie zna granic

21 1 2
                                    

Był sobie dzionek mianowicie środa. Miałam się spotkać z KoreanskaKluska.

KoreanskaKluska: - stoi se na chodniku na drugiej stronie -

Ja: -wysyła jej zdjęcie na którym ona się znajduje -

KoreanskaKluska: - patrzy przed siebie i na boki -

Ja: - stoi sobie niedaleko i jest oburzona -

KoreanskaKluska: - nie widzi mnie -

Ja: -wysyła jej filmik -

KoreanskaKluska: - ślepota -

Jak już jej wysłałam 5 takich wiadomości:

KoreanskaKluska: - Zauważa mnie -

Ja: - face palm -

PATOLA- Moje życie w szkoleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz