loser

313 14 0
                                    

09.06.19

Piłeczka do pingponga latała w obie strony.

W lewo.

W prawo.

Za którymś razem trafiła dziewczynę przy oknie.

Spojrzałam na nią.

Kiedyś była chuda, wystawały jej kości, teraz zobaczyłam tłuszcz.

Właśnie w tym momencie zajadała się czekoladą, którą potem zamieniła na chipsy.

Wylizała całą paczkę po zjedzeniu zawartości.

Ana krzyczała wewnątrz mnie i prosiła żebym nie patrzyła.

Ale ja patrzyłam.

Zebrało mi się na wymioty.

I wtedy właśnie dostałam piłeczką w nogę.

~ Sana

0.0 kgWhere stories live. Discover now