Tritsus: będzie wreszcie coś fajnego... Stworzymy świątynie kochania dealereqa
Doknes: Co? Czemu!?
Tritsus: bo przed odcinkiem mówiłeś że dxd to twoje życie
Doknes: nie.. Zaraz, powiedziałeś że zrobimy świątynie kochania doknesa
Tritsus: nie, przed odcinkiem mówiłeś że dxd to twoje życie i chciałbyś...
Doknes: nie prawda! Ej inaczej się umawialiśmy, to dla dealera miało być..
Tritsus: no dla dealera
*pieprzenie gupot*
Tritsus: w każdym razie, weźmiemy rambki do piwnicy doknesa i nazwimy je dealereq