Dealereq przez cały czas mówi głosem semesia: oj doknes... Czemu tak zepsułeś?
Doknes: no bo masz takiego farta poprostu no... Tak kolejnością nas zrzuca
Dealereq: doknes, doknesku...
Doknes: nie mów głosem jakbyś mnie przytulał, bo mnie to straszy...
Dealereq: doknes... Przestań.. Doknes...
Doknes: wgl ostatnio czytałem fanfiction
Dealereq: przestań....
Doknes: słyszysz co zrobiłem?
Dealereq: doknesie przestań, nie musisz czytać fanfiction
Doknes: wiem że nie muszę... Już nie mam zamiaru
Dealereq: aww... Dumny jestem z ciebie doknes...
Doknes: o nie... Nie mów takim głosem! przez ciebie będzie więcej tych fanfiction...
Dealereq: nie.. Nie będę mówić takim głosem, nie będzie żadnych fanfiction, nie martw się doknes, wszystko będzie dobrze. .
Doknes: nje...
Dealereq: już jestem przy tobie Damian, wszystko będzie dobrze
Doknes: nie mów tak :c
Dealereq: wszystko będzie dobrze doknes...
Doknes: okej...
Dealereq: teraz, dasz radę, dasz radę, zdominujesz tą gre
Doknes: no nie...
Dealereq: dobrze... Zrób to...
Nie tam doknes, tu obok tu obok tak tak tak... Nie źle idziesz nie w to miejsce.. Tak w to mniejce. . . Tak, dobrze....Doknes: nie mów tak xD