[zakończone]
W chwili, w której Taehyung zdecydował, że udawanie fana muzyki metalowej pozwoli mu raz na zawsze pozbyć się łatki głupiutkiego pedała, nie podejrzewał, jak bardzo zagracony garaż Yoongiego oraz silne dłonie Jungkooka wpłyną na jego ma...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Polubione przez jiminpride, shineefancams, soh33, theoregondinner i 47 innych.
shinytae 1 września to zdecydowanie najgorszy dzień w ciągu roku T^T kill me #koreanboy #shineefan #minhostan #brownhair #sleepy #iwannadie
💬 jiminpride ruszaj dupę z łóżka bo się spóźnisz
💬 soh33 powodzenia w nowej szkole, tae! ↪️ shinytae dzięki, Sohee! tobie też <3
💬 theoregondinner tylko dzisiaj w The Oregon Dinner na hasło szkoła dajemy 20% zniżki na dużego burgera! zapraszamy! ↪️ shinytae wasze burgery są niedobre
~~~
Taehyung był niemal na skraju płaczu, gdy dochodziła już prawie ósma rano, a on wciąż nie mógł znaleźć starej, skórzanej kurtki ojca, którą od samego początku planował założyć; stopy bolały go od nierozchodzonych glanów, a eyeliner, drżący w dłoniach, zamiast subtelnej kreski, robił mu na powiekach kolejną łamigłówkę z serii połącz kropki.
Był zestresowany, to oczywiste, choć przez ostatni tydzień wakacji nieustannie zbierał w sobie odwagę na ten jeden, konkretny dzień, mający przesądzić o jego szkolnych losach. Podczas rozpoczęcia roku powinien wyglądać schludnie i elegancko — zaczynał w końcu kolejny etap edukacji – dlatego czuł naprawdę ogromny żal, kiedy musiał schować swoje ulubione sweterki i kamizelki na dno wielkiej komody. Wiedział, że prawdopodobnie przez następny rok już do niej nie zajrzy, bo zawartość półek zdecydowanie nie pasowała do jego nowego wizerunku, który jeszcze w tym tygodniu zmienił się nie do poznania.
Pani Kim niemal pisnęła z zachwytu, gdy zaledwie kilka dni wcześniej kurier przyniósł do ich mieszkania ciężką paczkę, zaadresowaną do Taehyunga. Widząc w środku parę czarnych jak smoła glanów, poczuła dumę i lekki szok, jednak nie zadawała pytań na temat tej nagłej zmiany, spodziewając się, że wścibstwo zawstydzi albo jeszcze bardziej zdenerwuje już i tak zestresowanego chłopaka.
W popołudnie przed rozpoczęciem roku szkolnego Taehyung biegał jak opętany po sklepach, byle tylko znaleźć przynajmniej jeden odpowiednio metalowy t-shirt, a choć jeszcze nie do końca znał się na zespołach, od lat uwielbianych przez jego rodziców, kupił dwie całkiem wygodne koszulki, które miał zamiar nosić na zmianę, dopóki kurier nie przyniesie mu do domu kolejnej partii zakupów. Manowar nie mówiło mu zbyt wiele, a Misfits kojarzył tylko z kolekcji winyli ojca; grafiki wydawały się jednak mroczne i odpychające, czyli na ten moment – wręcz idealne.
– Mamo, gdzie jest czarna kurtka taty?! – Taehyung wrzasnął na całe gardło, dzięki czemu jego głos przeszedł w niską chrypę, mimo że jeszcze chwilę temu drżał z emocji. Szybkim ruchem zmył skutki marnej próby podkreślenia oczu i wrzucił eyeliner do szuflady pełnej najróżniejszych kosmetyków. Jej pewnie też nie będzie otwierał przez bardzo długi czas. Szkoda.
