roździał 4

206 17 5
                                    

Karol
  Wstałam o godzinie 7:10. Jak na mnie to nawet dobrze, bo mogłam zaspać i wstać o 7:30, 45....
Kiedy wreszcie się podniosłam założyłam wczorajsze ubrania i zeszłam na dół

Gdy byłam już na dole, poczułam jak zapach się roznosił się po całym domu. A bynajmniej to był pyszny omlet (xd).

-Jak pięknie pachnie- powiedziałam i przywitałam się z moim przyjacielem

- No siadaj już do stołu, bo za chwilę podaje śniadanie - odparł, a ja się zaśmiałam i usiadłam wyczekując na śniadanie. Po chwili Leon podał mi śniadanie.

Jak zjedliśmy, zaczęłam wychodzić, jednak Chłopak mnie zatrzymał

-Tak bez pożegnania?- spytał A ja dałam mu buziaka w policzek

-Muszę już iść, bo spóźnię się do szkoły- powiedziałam

-Spokojnie mogę Cię zawieść- odparł A ja uśmiechnęłam

-Jeżeli możesz- odparłam i zrobiłam słodkie oczka

- No oczywiście że mogę Cię zawieść- powiedział. Po czym wsiedliśmy do jego auta.

Gdy dojechaliśmy pożegnałam się z Leonem i przekroczyłam próg drzwi szkoły. Jak weszłam zobaczyłam zdenerwowanego Rugga, ale mnie to zbytnio nie obchodzi

I zobaczyłam oczywiście moją przyjaciółkę

- Hejka Valu! Nie uwierzysz kogo spotkałam- przytuliłam przyjaciółkę a ona oddała przytulasa

-Cześć Karol! A kogo spotkałaś - zapytała

-Leona!!! Mówiłam ci o nim dużo razy, więc chyba to znasz....tak trochę może- powiedziałam i się zaśmiałam wraz z Valentiną

-Super!- krzyknęła

- Muszę was poznać....yyy....No...ja Muszę Ciebie mu przedstawić A ty musisz poznać jego- powiedziałam zmieszana A później wybuchłam śmiechem

-Dobra chodźmy już bo zaraz dzwonek- razem z blondynką poszłyśmy do sali w której mamy lekcje.....

-Słyszałam że ktoś miał do nas dojść- odparłam siadając razem z Valu przy naszym stoliku

-A tak to chyba jakiś chłopak, z tego co usłyszałam- zaśmiałam się cichutko

Zobaczyłam jak Ruggero wchodzi do sali, i na mnie patrzy.....
Jakby co to Ruggero chodzi ze mną do klasy

Teraz jest matematyka......i niedługo robimy sprawdzian, i trochę się stresuje przed nim, ale cóż....

Ruggero
Zadzwonił dzwonek.....JEJ! Wreszcie do domu....

Gdy wychodziłem ze szkoły,  zauważyłem Karol z jakimś typem, i rano z nim też ją widziałem....zdenerwowało mnie to jak się przytulają....

Gdy miałem iść do domu, zobaczyłem jak stoi przed szkołą i patrzy coś w telefonie. Wróciłem się i postanowiłam z nią porozmawiać

- Możemy porozmawiać?- zapytałem

************************************
                      Hejka kochani!
Jak się podoba roździał? Może coś zmienić?❤❤


Nie poddawaj się😐😑 RuggarolOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz