roździał 12

142 15 9
                                    

Karol
Wstałam o 6, bo dzisiaj już poniedziałek, czyli trzeba iść do szkoły. Mój tata dzisiaj idzie do pracy na 8. Nie wiem czy jeszcze wstał.

Ubrałam krótkie spodenki i czerwony top. Włosy uczesałam w koka i wykonałam makijaż 15- minutowy.

Zeszłam na dół, by zrobić sobie śniadanie a to były Kanapki.
Zobaczyłam że mój tata się szykuje do pracy:

-Hej tato- powiedziałam i wzięłam kolejny kęs jedzenia

-Cześć Córeczko- odparł tata i dał mi buziaka w czoło

Zjadłam śniadanie i sprawdziłam godzinę: 7:25. Mój tata już pojechał do pracy.  A mi nie chciało się iść pieszo...

Zadzwoniłam do Leona:

-Hej Karol

-Cześć Leon. Podwieziesz mnie do szkoły?- zapytałam.- Bo mi nie chce się iść pieszo....

-No Dobra, bedę za dziesięć minut- odpowiedział.

Pożegnałam się  z nim i rozłączyłam...
Wyszłam przed dom.
W czekaniu na przyjaciela przeglądałam sobie Social Media

10 minut później....

-Hej Leon- przywitałam się

-Cześć! To wsiadaj- oznajmił

Podczas jechania rozmawialiśmy trochę o mojej szkole i takie tam...

-Aj bardzo ci dziękuję- podziękowałam mu

-Umówimy się po szkole?- zapytał

-Jasne, a o której?- zapytałam teraz ja

-Przyjadę po ciebie, tylko powiedz kiedy kończysz- powiedział

-Kończę dzisiaj o 15:00.- Ustaliłam z nim jeszcze pare rzeczy, aż zobaczyłam Valu. Pożegnałam się z przyjacielem i pobiegłam do Valentiny.

     **************
Hejka kochani! Jak tam? Podoba się roździał?

A jak w szkole? U mnie słabo bo w poniedziałek mam już Kartkówkę z Angielskiego😑

Besos😘❤

Nie poddawaj się😐😑 RuggarolOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz