Z głębokiego snu wyrwał mnie dźwęk budzika. Spojrzałem na ekran telefonu - była równo dziewiąta trzydzieści. "Zaspałem!" - Zacząłem lekko mówiąc wewnętrznie krzyczeć.
W mgnieniu oka zerwałem się z łóżka i pobiegłem do łazienki. Wziąłem szybki, lodowaty prysznic oraz umyłem zęby. Wysuszyłem moje blond włosy, a następnie moim celem stała się garderoba. Dzisiaj było dosyć ciepło jak na marzec więc założyłem białą koszylke z Hugo Bossa i czarne spodnie z Calvina Kleina. Na ręke założyłem mojego Apple watcha 3 w kolorze gwiezdnej szarości z paskiem sportowym Nike w kolorze czarnym. Wziąłem worek z Nike i wpakowałem do niego mojego Iphona i portfel z Balenciagi.
Chyba nie wspomniałem czemu się tak śpiesze... Cóż mam wizytę u fryzjera. A zostało mi jedynie już tylko pół godziny na dotarcie do salonu. Szybko włożyłem buty z Nike, złapałem mój worek i kulcze od mojego Lauge Jensen Goldfingera. Pobiegłem do garażu. Spojrzałem na Apple watcha była dziesiąta piętnaście. Mam jeszcze cały kwadrans, a droga trwa około dwudziestu minut. Szybko wsiadłem na motor. Jechałem z bardzo dużą prędkością - Moje doświadczenie z wyścigów pozwoliło mi uniknąć kolizji. Swoją drogą w nastętą sobotę mam wyścig do którego musze poćwiczyć. Na miejscu byłem 2 minuty przed czasem. Zaparkowałem mój motor i weszedłem do salonu. Usiadłem na kanapę w poczekalni. Czekałem jakieś 5 minut. Wreszcie z jednego pomieszczenia przeznaczonego na jeden z salonów wyszedł Marcus czyli mój fryzjer.
- Jak miło cię widzieć maks.- krzyknął Marcus
- Ciebie też miło widzieć Marcus. - odpowiedziałem.
Wszedłem do salonu i pokazałem na moim iphonie zdjęcie fryzury jaką chciałem. Była to ta:Robienie fryzury zajęło marcusowi 1 godzine. Co oznaczało że mam jeszcze 3 godziny do spotkania z Phoebe. Postanowiłem jechać do galerii by kupić coś do ubrania. Droga do galerii to zaledwie 10 minut. Postanowiłem tak kupić białą koszule. Kupiłem ją w reserved. Potem poszedłem do Starbucks'a kupiłem latte z lodem. Wypiłem szybko kawę i poszedłem do MacDonalda na szybkie śniadanko. Zamówiłem McWrap śniadaniowy
wieprzowy z jajkiem z oferty śniadaniowej. Była już 11:30 więc miałem już tylko 2 i pół godziny.30 minut później...
Dotarłem do domu. Zaparkowałem mój Lauge Jensen Goldfinger przed domem i poszedłem do budynku. Wbiegłen schodami na górę. Wchodząc do pokuju podłączyłem telefon pod ładowarke. Weszłem do garderoby wziąłem czarne spodnie z dziurami i koszule którą kupiłem. Pobiegłem do łazienki. Poprawiłem włosy i spryskałem się perfumami Hugo Boss które potem wrzuciłem do plecaka. Poszedłem do pokoju. Na telefonie napisałem do Phoebe:Ja: Bądź gotowa o 13:40
Nie musiałem długo czekać na odpowiedź bo już po kilku sekundach odpisała:
Phoebe: Okej czekam😘
Poszedłem do garażu poszukać kasku dla Phoebe. Mamy w garażu ponad 20 kasków. Wybrałem dla niej czarny kask ze złotym napisem Mustang. To wyjątkowy kask który wygrałem na wyścigu. To był akurat legalny wyścig.
1 godzine później...
Postanowiłem już wyjeżdżać. Po Kendall przyjechał Nicolas więc nie jechała ze mną. Tak Kendall też ma swój motor. Taka z niej bad girl. Hehe
Jej motor to Jamaha XJ 600.Nie rozmyślając długo wziąłem 2 kaski. Ta jasne 5 minut to nie jest długo... Dobra nie ważne. Podszedłam do mojego motoru jeden kask wlożyłem na swoją głowę a drugi do "bagażnika". Wsiadając na motor spojrzałem na apple watcha. Zegarek wskazywał godzine 13:30 ale to nie był problem bo droga do Phoebe trwa jakoś 5 minut. Oczywiście z moimi zasadami hehe 😉. Odpaliłem motor i z piskiem opon.
Przed domem Phoebe byłem po 7 minutach. Phoebe nie była bogaczką jak my ale nie była też biedna. Jej rodzina była przeciętną Californijską rodziną. Czekała na mnie już przed domem. Doceniam to że się nie spóźnia. Zsiadłem z motoru, zciągnołem kask i podeszłem do Phoebe.- Hejka - powiedziałem i przytuliłem ją na przywitanie.
-Hej - odpowiedziała - Kendall powiedziała że spotkamy się przed kinem
- Ile mamy czasu do seansu?
- jakieś 30 minut bo zaczyna się o 14 30
- okej - podeszłem do motoru - jedziemy już?
- tak jasne
Wyciągnąłem kask i podałem Phoebe
Wsiedliśmy na motor. Postanowiłem że przed kinem w pojedziemy na lody. Zatrzymałem motor na parkingu przy parku. Poszliśmy do budki z lodami kupiłem nam po 2 gałki. Usiedliśmy na ławce. Po 15 minutach jedzenia lodów, śmiania się i zabawy w berka (tak wiemy ile mamy lat) wsiedliśmy na motor i po założeniu kasku pojechaliśmy pod galerie w której znajduje się kino.10 minut późneij
Zaparkowałem motor na jednym z nie wielu wolnych miejsc parkingowych. Zssedliśmy z mojego Lauge Jensen Goldfinger'a. Poszliśmy w stronę galerii. Zastanawiam się czy Phoebe uważa to za randkę, czy za zwykłe spotkania pary przyjaciół. Cieszę się że wybrała mnie bo jest bardzo piękną dziewczyną i ma zajebisty charakter. Z rozmyślań wyrwała mnie brunetka:
-Kendall napisała że czekają na nas obok kina. - powiedziała Kendall.
Przytaknąłem i piszliśmy dalej. Gdy Phoebe tylko zobaczyła Kendall od razu podbiegła do niej i siê przytuliła. Przyjanią się odkąd tylko pamiętam. Na prawdę nie wiem jak Phoebe wytrzymuje z Kendall tyle lat. W sumie to Kendall jest i tak o wiele lepsza od Harry'ego. Podszedłem do Nicolasa i przywitałem siê z nim piątką. potem do Kendall i przytuliłem ją- Wchodzimy? zapytał Nicolas
- Jasne trzeba sobie zająć miejsca. - odpowiedziałem
Okazało się, że nie grają filmu, na który planowalimy iść wiêc wybralimy inny film Podeszlimy do kasy. Kolejka nie była długa. Czekalimy około 5 minut. Gdy nadeszła nasz kolej powiedziałem do kasjerki od biletów:
- Poproszę cztery bilety na film Topielisko. Klątwa La Llorony.
- Max ja kupie bilet dla siebie i Kendall. - powiedziała Nicolas
- Okej. To tylko dwa.
- Max mogę sama zapłacić za swój bilet - Powiedziała Phoebe
- Nie ma mowy ja płace.
Zapłacilimy za bilety i poszlimy po przekąski. Po czym weszlimy na sale kinową. Zajelimy cztery miejsca.
Po około 2 godzinach wyszlimy. Dla mnie ten film nie był straszny. Ale dla mojej siostry i jej przyjaciółki był bardzo straszny.
Dalsza część randki będzie w kolejnym rozdziale
CZYTASZ
Dziewczyna mojego brata
RomanceTypowa nastoletnia opowieść która jednak jest nie typowa hehe #250 w nastolatki 28.06.19 #130 w nastolatki 8.07.19 #213 w nastolatki 13.07.19