tertius

685 52 1
                                    

Nasze trzecie spotkanie zakończyło się nawet zanim się rozpoczęło. Umarłeś w wieku zaledwie kilku lat na ciężką chorobę, której nazwy nawet nie znałem. Wyprawiono ci wspaniały pogrzeb, coś, o czym większość mogłaby tylko zamarzyć.
To nie było wystarczające. Ziemia i niebiosa powinny się rozewrzeć, rozpętując apokalipsę o której tak chętnie mówili księża. Bogowie powinni zstąpić z nieba i siać zniszczenie.

Lepiej by było, gdybym to był ja. Nie zasługiwałeś na to.

Siódme niebo • 𝓶𝓮𝓻𝓽𝓱𝓾𝓻Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz