Prolog

173 13 4
                                    

Nie ma końca bez początku i początku bez końca. Historia ta zaczyna się od ciepłego dnia w wiosce Ganten, która znajduje się w Królestwie Tanbarun tuż przy granicy z Królestwem Clarines.
Tego dnia najeźdźcy z odległego Królestwa Ednen zaatakowali Królestwo Tanbarun z powodu konfliktów między państwowych, od tego czasu obydwa kraje toczyły krwawą wojnę między sobą. Wówczas Obi miał wtedy 6 lat. Czarnowłosy wyjrzał za okno, widział, że ludzie uciekają ze swych domów, nie wiedział dlaczego, poszedł więc do swoich rodziców, którzy byli w pokoju obok.

-Mamo, tato, co się dzieję?- Zapytał sześcioletni chłopiec, gdy rodzice w pośpiechu pakowali najpotrzebniejsze rzeczy.

-Pakujemy się, musimy uciekać stąd Obi.

-Uciekać? Ale dlaczego? Nie chcę się wyprowadzać...

-Niestety synku, musimy- Mama pochyliła się nad chłopcem i położyła mu rękę na ramieniu- Mamy wojnę- Powiedziała bez ogródek. Chłopiec wiedział czym jest wojna, nie raz tata opowiadał mu o tym jak jego dziadek zginął na wojnie i jak wyglądało wtedy życie w kraju.

-A-ale dokąd pójdziemy?

-Do stolicy, tam w tej chwili jest najbezpieczniej.

Obi i jego rodzice spakowali najważniejsze rzeczy i wyszli ukradkiem z domu, w końcu nie wiadomo było gdzie znajdują się wrogie wojska, równie dobrze mogłyby już być w ich wiosce.

Cała trójka wsiadła do wozu z kilkoma innymi mieszkańcami, ruszyli w drogę ku stolicy kraju. Jako, że droga była potwornie długa, zatrzymali się w połowie drogi, by przenocować w gospodzie. Obi poszedł z rodzicami do wynajętego pokoju.

-Idź spać Obi, jutro z samego rana wyruszamy- Chłopiec przytaknął i wskoczył pod kołdrę.

-Mamo, tato, boję się wojny- Oboje usiedli na łóżku i spojrzeli na syna.

-Nie bój się, wszystko będzie dobrze, jutro wyruszymy do Tanbarun i zaczniemy nowe życie, poznasz nowych kolegów.

-Tata ma rację synku.

-A-a c-co jeśli nas zabiją?

-Nie zabiją, nie martw się tym, z nami jesteś bezpieczny- Chłopiec uśmiechnął się lekko i przytulił się do rodziców.

-Dobranoc mamo, dobranoc tato.

-Dobranoc- Odpowiedzieli.

##########################

Hejka ^^

W związku z tym, że jutro kończę swój staż, wrzucam wam prolog, nie wiem jak rozdziały się będą pojawiać, bo ze mną to różnie, ale MAM NADZIEJĘ, ŻE NIE CO MIESIĄC, bo bądź co bądź, w końcu mam wolne i bajlando (nic tylko czekać na hajsy i lecieć na sklepy *-*) może uda mi się wrzucać w miarę często rozdziały

Tak w ogóle jak tam pierwszy miesiąc wakacji? W domu? Na kolonii? U sąsiadki za płotem? Nad morzem? Na jakimś zadupiu?  Na obozie? 

Papa, do zobaczenia w pierwszym rozdziale <3

Początek Końca~ObiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz