2

1.2K 71 22
                                    

Jacek: ej

Krzystof: Co?

Jacek: NA EJ ODPOWIADA GEJ

Jacek: HhahahahaHhhahahhahahaAh

Asia: On jest taki głupi czy tylko takiego udaje?

Alicja: Jest

Jacek: Przepraszam, że przerywam tą jakże ciekawą konwersację, ale

Jacek: JA TU JESTEM DO CHOLERY

Adam: wyrażaj sie!

Jacek: JESTEM DOROSŁY

Jacek: MOGE ROBIĆ CO CHCE

Alicja: śpisz dzisiaj na kanapie

Jacek: przeraszam kochanie

Wojtek: Jaki potulny xD

Szymon: Jak baranek

Marcin: A propos baranów

Marcin: SZYMON BARANIE BIERZ SIĘ ZA MOJĄ SIOSTRĘ

Marcin: BO IDZIE DZISIAJ NA RANDKĘ Z DAWIDEM

Asia: chyba cię coś boli, ja się na żadną randkę nie wybieram

Jacek: *zawał*

Szymon: Zdychaj

Jacek: *pokazuje środkowy palec i umiera dalej*

Marcin: no już się tak nie bulwersuj siostra, muszę go jakoś zmusić

Asia: Dlaczego mój brat jest taki głupi

Marcin: bo mieszkam z tobą w jednym mieszkaniu

Emilia: Kochane rodzeństwo ❤️

Jacek: w chuj

Jacek: TAK WIEM ADAM MAM SIĘ WYRAŻAĆ NIE MUSISZ PRZYPOMINAĆ, PAMIĘTAM

Adam: ...

Asia: patologia

Jacek: odezwała się

Jacek: ta najnormalniejsza z normalnych

Jacek: co miała kozę w domu

Tosiek: XDDDDDDDD

Krzysztof: Tosiek, dziecko drogie, jest po północy, idź spać

Jacek: daj się dziecku wyszaleć, zgredzie, jutro sobota

Krzystof: Sam jesteś zgred, jak będziesz miał dzieci to zrozumiesz

Jacek: to raczej szybko nie nastąpi

Alicja: Jesteś tego pewny?

Asia: XDDDDDDD

Marcin; XDDDDDDDDDDDD

Zuza: płaczę

Wojtek: słyszę

Jacek: tak, to bardzo zabawne, również się smieCO ZUZA WOJTEK JESTEŚCIE U  SIEBIE O TEJ PORZE SPOWIADAĆ SIĘ NATYCHMIAST

Jacek: u mnie jak u księdza, nic nie wyjdzie na jaw, tajemnica spowiedzi, i te sprawy

Zuza: Już bym się wolała u żula mietka spowiadać niż u ciebie

Jacek: cicho tam

Jacek: raz raz, zuztek już jest real czy mam was jeszcze zamknąć w kantorku i zgasić światło dla dodania dramatyzmu?

Zuza: co

Wojtek: co

Jacek: co

Asia: patologia

Jacek: pAtOLogIa

Marcin: NADCHODZI LATO

Marcin: NADCHODZI LATOOOOOOOO

Adam: Lato juz jest

Marcin: cicho

Jacek: KURWAAAAAAA

Jacek: PUŚĆ TO NA PODWÓRKAAAAACH

Jacek: jak już śpiewamy bedoesa to po całości

Alicja: to nie mój mąż, nie przyznaje się do niego

Jacek: i tak mnie kochasz 😘

Alicja: ...

Jacek: wRacAjĄC

Jacek: wojtek zuza

Jacek: jak tam wasza randka?

Marcin: zuztek się schodzi shshshshshsh

Asia: zdążyłeś go wtajemniczyć we wszystkie shipy istniejące na naszej komendzie?

Jacek: yy nie

Marcin: yy tak

Jacek: japa

Marcin: pysk

Jacek: morda

Marcin: ryj

Szymon: DOSC

Szymon: mamy wazniejsze sprawy niz wasze slowne przekomarzanki, zuztek sie schodzi

Zuza: nikt się nie schodzi, to było zwykłe oglądanie filmów z przyjacielem

Marcin: pRzYJacIelEM

Jacek: poczekaj bo uwierzę

Jacek: a ty Zieliński się lepiej zatokami zajmij

Szymon: co?

Jacek: jajko

Jacek: zatoki to ship od ciebie i Aski, bo wiesz ZATOńska i zielińsKI

Szymon: A ty tylko o jednym

Jacek: nieprawda, o zuzteku też, więc o dwóch

Asia: matematyka na wysokim poziomie

Jacek: a jak

*******
ciesze sie, ze tak dobrze to sie przyjelo x

w nastepnym rozdziale pojawia sie postacie z swk i promise

do zobaczenia moze nawet i dzisiaj x

chat || pip & swkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz