Jacek: coś słaba tu aktywność
Jacek: trzeba to zmienić
Asia: no sory mało czasu
Jacek: Nah nah nah
Jacek: co chwile ktoś ma przerwe
Jacek: i co? i gówno
Mikołaj: no cóż nikomu nie chce się bawić w takie dziadostwa
Jacek: mam to w dupie
Zuza: co tam u was?
Jacek: o prosze to jest fajny człowiek nie to co wy
Jacek: u mnie wyśmienicie
Szymon: 2/10
Marcin: Kurwa Mać
Jacek: ciebie też miło widzieć
Asia: czego klniesz
Marcin: bo zjebałem
Asia: co znowu?
Marcin: sobie życie
Jacek: co ty znowu odjebałeś
Marcin: mam dziewczyne co nie
Asia: to już raczej wszyscy wiemy
Marcin: no i
Marcin: ostatnio robiliśmy ten tego no wiecie co
Marcin: i
Krzysiek: tu są dzieci
Asia: on sam to jeszcze dziecko ;)
Marcin: no przecież nie napisałem że się ruchaliśmy tylko delikatnie o chuj wam chodzi
Krzysiek: kultury trochę bo mi dziecko na złą stronę sprowadzisz
Jacek: XDDD gdyby jeszcze twoje dziecko było na dobrej stronie to by było fajnie
Tosiek: 🖕
Krzysiek: pysk Jacek
Emilia; Tosiek!
Tosiek: sori ale musiałem, to było silniejsze ode mnie
Marcin: my boiii
Asia: dowiemy się co było dalej z tą dziewczyną czy nie? @Marcin
Marcin: no i wiecie cimcirimci było
Marcin: no i jakby ten
Marcin: bedzie bachor
Asia: jezu chryste
Jacek: XDDDDDDDDD
Szymon: XDDDDDDDDDD
Zuza: XDDDDDDDD
Asia: ojciec wie?
Marcin: nie
Marcin: i nie wiem jak mam mu to powiedziec
Marcin: siora pomusz
Asia: w dupie
Marcin: siora noooo
Asia: dobra zaraz
Jacek: patologia

CZYTASZ
chat || pip & swk
FanficGdzie Jacek to urodzona swatka, Marcin mu w tym pomaga, Szymon jest zazdrosny o wszystko co dotknie Asi, a Kobielak próbuje zrozumieć internet.