Gdy razem z Jisoo znalazłyśmy się w łazience, ona od razu zaczęła zasypywać mnie pytaniami co się właściwie stało. Nie umiałam na nie do końca odpowiedzieć. To co umiałam to jej wytłumaczyłam.
-Ah, szlag! Nie mam mundurka na zmianę..
-Weź mój. Będzie ewentualnie troszkę za duży, bo jesteś chudsza...
-Daj spokój i po prostu daj mi ten mundurek bo czuję się jak jakiś klejący cukierek.
-Spokojnie, Rose. Co się z Tobą dzieje? On na prawdę ci coś tam zrobił chyba.
-On nic. To znaczy tylko na mnie nakrzyczał, ale to ja go uderzyłam.
-Uderzyłaś go?! Czy ty do końca pogubiłaś zmysły? On cie teraz ukatrupi.
-Dlatego potrzebuje wsparcia. Zadzwoń proszę po Taeyonga i Jungwoo.
Jisoo wykonała moją prośbę i po chwili przed damską łazienką znajdowali się nasi przyjaciele.
Ja przebrałam się w jej mundurek i poprawiłam fryzurę. Wyszłam z łazienki i od razu złapałam jednego za jedną rękę i drugiego za drugą, tak, że byłam między nimi. Oni oczywiście nie byli w temacie więc musiałam im wszystko wytłumaczyć. Jednak najbardziej zdziwiło mnie to, że Hyunjin nie był mną ani trochę zainteresowany. To dobrze. Zostały mi już tylko 2 lekcje- geografia i moje ukochane zajęcia taneczne. Geografie jakoś przeżyłam. Jeśli chodzi o "tańce" to nie mieliśmy ustalonego stroju więc na każdych starałam się wyglądać ładnie, ale żeby było mi wygodnie. Tym razem mój outfit wyglądał tak:W tym roku pracujemy w grupach. Ja jestem z Jisoo, Jennie oraz Lisą. Jungwoo i Taeyong, którzy też uczęszczają na zajęcia są z resztą Nct.
To co jednak najbardziej mnie zdziwiło to to, że na zajęciach zjawił się Hwang. Po rozgrzewce jako pierwsi zostali wywołani Stray Kids wraz z Hyunjinem, zatańczyli układ do My Pace. Szczerze? Nie spodziewałam się, że ten drań jest tak świetnym tancerzem. Oczywiście nie odbyło się bez ogromnego fangirlingu typu- Chan Oppa, bądź moim chłopakiem! Ugh, moim zdaniem jest to żałosne, no ale niech se już krzyczą. Przynajmniej mam ubaw. Następne na środek weszły jakieś dziewczyny, zatańczyły Gogobebe. Potem nadeszła kolej Nct, którzy wykonali układ do Cherry Bomb (uznajmy, że Jungwoo tańczy zamiast WinWin'a). I w końcu my. Wspólnie zadecydowałyśmy, że zatańczymy do Ddu du ddu du.Uważam, że mogłam zatańczyc to lepiej, ale wnioskując po okrzykach pozostałych osób, zatańczyłyśmy w porządku.
-Dawaj Jennie!
-Super Lisa!
-Uwielbiam cie Jisoo!
-Rose, umów się ze mną!Na to ostatnie się zaśmiałam. Najbardziej bawił mnie fakt, że krzyknął to Han z Stray Kids, po którym totalnie bym się tego nie spodziewała. Na koniec zostałam poproszona o zatańczenie solo. Wybrałam piosenkę Birthday od Somi. Ostatnio cały czas mam ją w głowie. Gdy piosenka ucichła słyszałam tylko oklaski i piski. To na prawdę fajne uczucie jak ma się kogoś komu podoba się to co robisz. Trening się skończył i wszyscy zaczęli kierować się do szatni.
Po przebraniu się zabrałam plecak i wyszłam ze szkoły kierując się w stronę domu. Jisoo, Jungwoo i Taeyong mieszkają w przeciwną stronę więc wracać muszę sama.
Nie zdążyłam zajść daleko kiedy usłyszałam, że ktoś krzyczy moje imię na co automatycznie się odwróciłam.-Hej, Chaeyoung! Zaczekaj!
Na całe szczęście to tylko Han- pomyślałam--To jak będzie? -spytał zaspany chłopak, najwyraźniej do mnie biegł-
-Hm? Przepraszam, nie wiem o czym mówisz.
-Nie słyszałaś? Na treningu...
-Ah, możliwe, że o coś pytałeś, ale nie pamiętam dokładnie o co ci chodziło..
-Dobra, prosto z mostu. Umówisz się ze mną?
-Ale, że jak?
-Na przykład na kawę, albo jakieś jedzonko?
-Wow, nie spodziewałam się.. Hm..Możemy pójść na Kimchi.
-Świetnie! Napiszę do ciebie na messangerze wieczorem, ok?
-Pewnie. Do zobaczenia! - pomachałam na pożegnanie i obserwowałam jak chłopak znika gdzieś za budynkami-
W
róciłam do domu, odrobiłam pracę domową i równocześnie czekałam na wiadomość od chłopaka.
CZYTASZ
~Look What You Made Me Do~[Hwang Hyunjin]
Fanfic-Zobacz co przez Ciebie zrobiłam! -I tak mnie kochasz, nie zaprzeczysz. ~Kiedy Twój największy wróg staje się Twoją obsesją~