Zaczynało świtać, na twarze czwórki podróżników zaczynały padać pojedyncze promyki słońca.
Hiroto uchylił lekko powieki, od razu mrużąc oczy, obok niego Reize powoli zaczynał się podnosić. Przeciągnął się i spojrzał krytycznie na pozostałą dwójkę.
-Co za śpiochy... - mruknął rozbawiony
Hiroto spojrzawszy na niego, również cicho zachichotał podnosząc się z ziemi.
-To może ty ich pobudź, a ja pozbieram rzeczy - zaproponował zielonowłosemu
-Jasne - odpowiedział z uśmiechem podchodząc do wróżki i neko
Podszedł powoli do dwójki śpiochów, uklęknął przy ich głowach i wrzasnął:
-WSTAWAĆ! RAZ, DWA! BACZNOŚĆ ŚPIOCHY
Gazelle i Misty zerwali się i jak wariaci zaczęli skakać obok siebie, aż w końcu zaplątali się w koce i upadli na siebie z głośnym westchnięciem
-Z kim ja muszę pracować - wyszeptał Reize przecierając oczy ręką, w załamaniu
-Oj przecież i tak nasz uwielbiasz Reize-sama, ya? - słodko zaszczebiotała Misty
Czarnooki tylko pokręcił głową, i ciągnąc za sobą śmiejącego się Hiroto, ruszył w kierunku granicy
-Całe życie z wariatami...
☆★ ☆
-Reize-sama, a jaki jest twój ulubiony kolor?
-...
-Reize-senpai, a czym najbardziej lubisz walczyć, a może, o już wiem...
-Misty - błagam - bądź - CICHO!
-Oj no spokojnie kochanie, ja wiem, że tak naprawdę to mnie kochasz, awww ja ciebie też - wyszczebiotała fioletowłosa przyklejając się do ramienia zielonowłosego, któremu już zaczynała drgać powieka ze złości.
Pozostała dwójka, a głównie Gazelle miała niezły ubaw z obecnej sytuacji. Reize wziął głęboki oddech i wysilił się na najmilszy ton na jaki było go stać
-Oj Misty-chan, wiesz chciałem porozmawiać o naszej wyprawie z Hiroto, mogłabyś mnie z nim zostawić na chwilkę samego? - powiedział starając się uśmiechać, i w tym momencie spojrzał na chichrające się neko, z diabelskim uśmiechem, a to nagle zamarło - Oj, ale Gazelle na pewno chętnie z tobą porozmawia o wszystkim na co masz ochotę...
Dziewczyna rozpromieniła się (jeżeli da się jeszcze bardziej) i podskoczyła z radością
-Oj oczywiście, że pozwolę wam porozmawiać! To w końcu ważna misja! Ja i Gazelle-sama na pewno świetnie spędzimy tę drogę razem - zapiszczała puszczając Reiza, całując go w policzek i odbiegając do oddalonego o kilka metrów od nich załamanego strażnika Kryształów...
Reize stał jak sparaliżowany i pewnie stałby tak dalej gdyby Kiyama nie klepnął go mocno w ramię
-Żyjesz?
-Czy ona mnie właśnie pocałowała? - wyjąkał
-No... na to wygląda
-Na wszystkie światy co ja robię ze swoim życiem...
Hiroto wzruszył ramionami z uśmiechem, a po chwili zamyślił się, idąc dalej koło zielonowłosego
-Reize-san?
-Tak?
-Mógłbym ci zadać nieco osobiste pytanie? - mruknął nieśmiało
-No jasne, pytaj o co chcesz - kiwnął głową zaciekawiony
CZYTASZ
Mysterious World | IE 🚫
Fanfiction[Zakończone] ✅Hiromido ✅NaguSuzu Hiroto wiedzie życie spokojne i szczęśliwe... no właśnie, aż zbyt szczęśliwe. Zostaje poddany próbie, musi zrozumieć jak wiele posiada i ile może stracić. Równoległy do Ziemi - Mysterious World, skrywa wiele niespo...