★Rozdział 7 - Zostaliśmy we czwórkę...★

368 43 29
                                    

Reize szedł przodem, czwórka jego towarzyszy podążała za nim rozmawiając wesoło.

-A ty co o tym myślisz Reize –sama?

-Myślę, że powinniście się bardziej skupić na drodze... - powiedział i złapał zaskoczoną i przerażoną Misty o krok przed jej spadnięciem do wąwozu - ...Bo może się to źle dla was skończyć - Dokończył Reize mierząc ich pouczającym spojrzeniem.

-Mało brakowało... - wyszeptała wróżka patrząc pod nogi – Dziękuję...

Zielonowłosy uśmiechnął się do niej lekko i ruszył w stronę mostu.

-No zbyt stabilne to to nie jest – stwierdził Kiyama szturchając lekko linkę

-Weź nie dotykaj, bo jeszcze rozwalisz – skarcił go Burn z zadziornym uśmiechem

Hiroto pozieleniał na twarzy i cofnął się

-Nie strasz go tak – mruknęła Misty ze śmiechem

-To teraz, kto idzie pierwszy? – zapytał uśmiechnięty Gazelle

Reszta spoglądnęła na siebie i spojrzała jednomyślnie na neko z tajemniczym uśmiechem

-Aha... super – mruknął niebieskooki wchodząc na most

-Tylko nie spadnij! – krzyknął Burn zadziornie

-BURN!!! – wrzasnęli wszyscy

-No dobraaa, już jestem cicho...

☆★ ☆

Hiroto wraz z pozostałymi siedział na trawie, przyglądając się Gazellowi stojącemu na środku mostu.

-On z kimś rozmawia? – spytał Hiroto zafascynowany

-Pewnie ze swoją rodziną, jak zwykle – mruknął Burn wstając, gdy zobaczył jak jego przyjaciel schodzi z mostu i macha do nich ręką - Skończył, teraz moja kolej - stwierdził uśmiechnięty

Neko usiadło na ziemi po drugiej stronie mostu, a czerwonowłosy właśnie na niego wchodził.

Kiyama zafascynowany patrzył na radość na twarzy wilkołaka gdy najprawdopodobniej ujrzał kogoś sobie kiedyś bliskiego. Popatrzył na uśmiechniętą Misty i zamyślonego Reiza, zastanawiając się co jego czeka przy przejściu przez most...

-Misty twoja kolej – stwierdził Reize, widząc jak Burn siada obok wyszczerzonego Neko

Wróżka z radością się podniosła i wkroczyła na most

-To jak z tą moją próbą Reize – kun?

Zielonowłosy spojrzał na niego i zmrużył lekko oczy

-Już ci to tłumaczyłem Hiroto, naprawdę nie mogę powiedzieć ci nic więcej oprócz tego co już wie... - zielonowłosy przerwał w połowie zdania, spoglądając za siebie

-Co jest? – zaniepokoił się zielonooki

-Mam wrażenie, że coś słyszałem... - strażnik wstał i wytężył słuch.

Nie minęła chwila, a łapiąc Hiroto za rękaw bluzy rzucił się w kierunku swojej przyjaciółki, ciągle stojącej na moście

-MISTY! UCIEKAJ! – krzyknął

Nie zdążyli jednak dobiec do wejścia na most, gdy po obu jego stronach pojawiło się około 15 postaci w ciężkich futrach.

Reize i Hiroto zatrzymali się tuż przed gromadą stojącą po ich stronie mostu. Gazelle i Burn natomiast zerwali się z ziemi z niepokojem patrząc na tłum po ich stronie.

Mysterious World | IE 🚫Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz