baby boy || Vkook

22

Już chyba tysięczny raz przeglądam się w tym przeklętym lustrze. Ciągle jest coś nie tak. Mam na sobie czarne, przylegające jeansy i białą koszulkę, wsadzoną w spodnie podkreślając moją figurę. Przeczesałem ostatni raz moje włosy i wyszedłem z mieszkania. Szybkim krokiem schodziłem po schodach. Na dworze robiło się powoli ciemno. Ruszyłem w stronę przystanku autobusowego. Czekałem 5 minut na ten pojazd z właściwym numerkiem.

Droga minęła mi bardzo szybko. Za szybko. Nagle złapał mnie ogromny stres. Stałem przed studiem tatuażu, do którego miałem zaraz wejść. Spojrzałem na zegarki zajmujący miejsce na moim lewym nadgarstku. Przełknąłem ślinę. Już czas. Powolnym krokiem skierowałem się do drzwi. Wyciągnąłem rękę żeby pchać drzwi. Dopiero wtedy zauważyłem jak mi się ręce trzęsą. W końcu otworzyłem drzwi. Całe pomieszczenie było w mrocznych kolorach. Aż dostałem gęsiej skórki. Są ladą stała dziewczyna o czarnych włosach. Miała mnóstwo tatuażów i kolczyków. Pasowała tutaj.
-Hej, w czym mogę pomóc? - uśmiechnęła się przyjaźnie.
-Emmm... J-ja.. - że stresu nie umiałem nic z siebie wydusić.
-Jak się nazywasz?
-Kim Taehyung.
-Jungkook za chwilę do ciebie przyjedzie, a ty idź poczekaj w tamtym pokoju - pokazała na jedno z drzwi znajdujących się w salonie.
Nie mogąc wydusić z siebie nawet słowa tylko skinąłem głową i udałem się w skazanym kierunku.

Przekraczając próg pokoju wpadłem w jeszcze większy szok. Cały pokój był oświetlony tylko przez jedną małą lampkę. Pokój był w kolorach czerni i czerwieni. Pasował do Jungkooka. Usiadłem na czarnej, skórzanej kanapie. Nadal nie mogłem wyjść z podziwu. To miejsce miało niesamowity klimat. Taki jak na studio tatuażu przystało.

Z rozmyśleń wyrwał mnie dźwięk otwieranych drzwi. Patrzyłem jak powoli się otwierają, a zza nich wychodzi czysta perfekcja. Jungkook swoim stylem i tatuażami pasował tutaj idealnie. Zamknął drzwi i wyciągnął z kieszeni mały kluczyk. Włożył go do zamka i przekręcił. Odwrócił się w moją stronę. Przez jego wzrok przeszedł mnie dreszcz wzdłuż kręgosłupa.

Jeszcze was trochę podręczne hihi
Nowy rozdział jutro!