Chloe
Jennifer :Może się spotkamy?
Ja:Jasne, przecież znamy się już 6 miesięcy!
Jennifer :Nie boisz się mnie?
Ja: Oczywiście, przecież nie wiem nawet jak wyglądasz.
Jennifer: Spokojnie przecież nie zrobię co krzywdy.
Ja: 🤨😑
Jennifer : Będę musiała ci coś powiedzieć.
Ja: Co?
Jennifer :Powiem Ci na spotkaniu
Ja:Kiedy ci pasuje się spotkać ja mogę cały czas ❤️
Jennifer :Może pojutrze?
Ja:Dobra tylko gdzie?
Jennifer :Kawiarnia Nero? Wiesz gdzie to jest?
Ja:Tak, oczywiście bo znam każdą kawiarnie w tym mieście. Nie no żart, sprawdzę w Google.
Jennifer :O której godzinie byś chciała się spotkać Chloe?
Ja:Może 12? Muszę się wyspać i najeść żeby nie wydać fortuny.
Jennifer :Pasuje mi, słonko ja ci to wszystko postawie.
Ja:Nie zgadzam się, wystarczy że kupiłaś mi książkę do szpitala.
Jennifer :No dobra ale i tak będę za ciebie płacić.
Ja:A to niby z jakiej przyczyny?
Jennifer :Bo lubię kiedy ty czujesz się dobrze.
Ja:Ja nie czuje się z tym dobrze ❤️
Jennifer
Jestem w szoku że tak mała istota się że mną spotka. Będę ją przytulać i ona też mnie pokocha. Chce żeby czuła się przy mnie jak w raju, chyba za szybko się pospieszyłam z tym mówieniem jej całej prawdy.
Siedze właśnie u mojej mamy w domu na kanapie i czekam na jej chłopaka. To takie absurdalne, ona jest już starsza powinna siedzieć na fotelu i nic nie robić a nie latać z swoim chłopakiem po jakiś randkach.
Usłyszałam głośne pukanie do dzwoni a mój piesio już stał pod nimi i szczekał chociaż to dziwne bo mama ma klucz. Podeszłam do dzwi i zobaczyłam że na przeciwko stoi mój brat. Jak ten chuj ma czelność tu przychodzić. Nie chcę mu otwierać ale już wie że jestem w domu.
Lekko uchylam dzwi a on patrzy na mnie swoimi zjaranymi oczami. Uśmiecha się lekko i coś tam szepta.
Jack to mój przyrodni brat ma 25 lat i jest obrzydliwy. Moja matka i ja go nienawidzimy. Jego hobby to dziwki i narkotyki. Jak byłem mniejsza molestował mnie jebany chuj. To z jego winy jestem taka zaćpana lekami.
Wchodzi do domu i podchodzi do kredensu. Wyjmuje jakieś papiery a jedne wywala na podłogę.
Będę mieć dziecko!
Co?! No brawo! Z kim?
Z twoją starą kurwa!
Przypominam że to też twoja!
W dupie mam was! Nie macie więcej papierów albo pieniędzy?
Oddaj te pieniądze!
Spierdalaj!
Dawaj to chuju! - poczułam ból na policzku i mocne pieczenie.
Zamknij ryj bo dostaniesz w brzuch! - boję się, nie odzywam się i siadam na kanapie.
Szuka jeszcze czegoś przez 15 minut a potem wychodzi. Jest we mnie tyle negatywnych emocji że mam ochotę się rozplakac ale nie robię tego za to puszczam muzykę i zasypiam.
🌟 🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟
Lato! Uwielbiam, mam wakacje więc logiczne, że wyjeżdżam dlatego tak często mnie nie ma❤️ Mam nadzieję że wam się podoba moje opowiadanie 🔥
CZYTASZ
Goodbye I love you
RomanceChloe i Jennifer to dwie dziewczyny pragnące błogiej miłości. Opowiadanie zawiera wulgaryzmy i sceny erotyczne.