KONIECZNY DYSTANS DO WEJŚCIA TUTAJ.
JEŻELI JUŻ TU BYŁEŚ I CI SIĘ NIE SPODOBAŁO, TO PROSZĘ O WYJŚCIE.
Książka publikowana po raz drugi, ze względu na wcześniejsze jej usunięcie.
OSTRZEŻENIE O WULGARYZMACH I BRUTALNYCH SCENACH. NIE CHCESZ, NIE CZYTAJ.
Kontynuacja waszego pierwszego spotkania. Reakcja BTS na wasz pierwszy raz.
3000 słów
JIN
Jesteście już na miejscu, a mężczyzna otworzył ci drzwi, abyś mogła wyjść z samochodu.
- Czy ja muszę tam iść? - zrobiłaś przerażoną minę na myśl, co on chce z tobą tam zrobić.
- Chodź albo wyciągnę cię siłą - podał tobie rękę. Niepewnie ją chwyciłaś, a on pomógł wyjść ci z samochodu. Gdy byliście już wewnątrz domu, zauważyłaś, że jest on bardzo bogato umeblowany. Położyłaś torebkę na kanapie w salonie i rozglądałaś się dookoła, aby może znaleźć drogę ucieczki.
- Chcesz coś do picia, kotku? - zapytał, mając zamiar iść do kuchni.
- Nie, dzięki - strasznie się stresowałaś, a brzuch niemiłosiernie cię bolał - Jin, ja... Ja się boję, naprawdę nie chcę - on zauważył twój strach i podszedł do ciebie, łapiąc twoją dłoń - Nigdy tego nie robiłam - szepnęłaś i odwróciłaś głowę w drugą stronę. On złapał twój podbródek i uniósł go delikatnie.
- Będę ostrożny, okay? - uśmiechnął się ciepło i musnął twoje usta - Obiecuję, że nie zrobię ci krzywdy. Nie chcesz spróbować seksu bez zobowiązań? - ciągnął cię powoli na górę przez pokaźne schody. Weszliście do cudownej, romantycznej sypialni, a on zamknął za wami drzwi. Zrzucił z siebie płaszcz i zauważył, że dalej jesteś niepewna, więc powoli sam cię rozbiera. Gdy zobaczył cię w bieliźnie, uśmiechnął się pod nosem i przegryzł wargę, dotykając twojej talii.
- Coś czuję, że nie wypuszczę cię z łóżka tej nocy, kochanie - złapał cię w objęcia i upadł z tobą na wygodne i cholernie drogie łóżko. Nie minęła sekunda, a już nad tobą zawisł dotykając dosłownie całego twojego ciała. Najpierw wpił się w twoje usta, bez pytania wsuwając język do buzi. Potem całusami zjeżdżał coraz niżej aż dotarł do twoich majtek. Ściągnął je zębami, a następnie rozchylił twoje uda, całując je od wewnętrznej strony. Dotarł do twojej kobiecości i zaczął delikatnie ssać, a potem wkładać język coraz to głębiej, a ty jęczałaś z przyjemności, ściskając kołdrę w pięściach.
- Jesteś już gotowa? - spojrzał na ciebie, a ty ledwo widocznie pokiwałaś głową. On szybko założył prezerwatywę i zawisł nad tobą, zbliżając swoje biodra do tych twoich. Ucałował cię, aby cię trochę uspokoić i zaczął powoli w ciebie wchodzić, a ty nawet nie poczułaś tak strasznego bólu jakiego oczekiwałaś. Wiedziałaś, że nie będziesz żałować, ponieważ to i tak miało być na jedną noc, a czemu się nie zabawić.
- Seokjin... Szybciej - wyjąkałaś, głośno oddychając, co przychodziło ci z trudem. On tylko uśmiechnął się pod nosem i wbił się mocniej, powtarzając to kilka razy, aż w końcu z głośnym jękiem osiągnęłaś szczyt. On doszedł chwilę po tobie i opadł na łóżko obok ciebie.
- [T.I]... jeszcze nigdy czegoś takiego nie przeżyłem. Było cudownie - schował twarz w zagłębieniu twojej szyi, wcześniej nakrywając was kołdrą.
- Dzięki, mi się również podobało - zaśmiałaś się cicho i zamknęłaś oczy, będąc naprawdę bez sił.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
