KONIECZNY DYSTANS DO WEJŚCIA TUTAJ.
JEŻELI JUŻ TU BYŁEŚ I CI SIĘ NIE SPODOBAŁO, TO PROSZĘ O WYJŚCIE.
Książka publikowana po raz drugi, ze względu na wcześniejsze jej usunięcie.
- A zakład, że zjem najostrzejsze danie z tej restauracji? - Jin mówi do ciebie, trzymając menu restauracji, w której aktualnie jesteście.
- Nie ma mowy, wymiękniesz - śmiejesz się z niego.
- A co, jeśli dam radę? - pyta się ciebie z dziwnie podejrzanym wzrokiem.
- Jeżeli dasz radę too... zrobię co będziesz chciał, a jeżeli nie to, zatańczysz dla mnie w różowej sukience - wymieniasz z nim uściski, tym samym podpisując kontrakt z diabłem.
- Oj kochanie, nie wiesz na co się piszesz - po chwili przychodzi kelner. Jin składa zamówienie a zaraz po tym dostaje to co chcial. Ty ze zdziwieniem patrzysz jak wpieprza najostrzejsze jedzenie jakie kiedykolwiek widziałaś, więc postanowiłaś sama posmakować, sprawdzając, czy nie oszukuje.
- Aj, pali! - chuchasz, próbując zgasić żar w gardle, a następnie popijając swoją herbatę.
- Proszę bardzo kochanie, talerz jest czyściutki. Chcesz może wiedzieć co dla ciebie wymyślilem? - porusza sugestywnie brwiami.
- No dawaj, geniuszu - popędzasz go.
- Zabawimy się caaaały dzień w Pana i jego służącą, co ty na to? Będziesz robiła co tylko ci każe, a ty nie będziesz miała wyboru. Będę cię bzykał calusieńki dzień, aż nie padniesz z wyczerpania, kochaniutka - mówi to z wielkim uśmiechem a tobie serce stanęło, bo wiesz, że czeka cię piekło..
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
SUGA
- Ej, skarbie.. - słyszysz głos Yoongiego dobiegający z kuchni. Wstajesz z kanapy i kierujesz się właśnie tam.
- Tak? - zwracasz na siebie jego uwagę.
- Patrz, kupiłem nowy wazon na kwiaty. Jak myślisz, Namjoon zbije go? - podchodzi do ciebie.
- Nie. Chyba nie jest aż taki zdolny - śmiejesz się mu w usta.
- Zakład? Jestem pewny, że to zrobi - cmoknął cię.
- Dobra, jak przegrasz zaśpiewasz You Touch My Tralala przede mną i chłopakami - opierasz swoje czoło o jego.
- A jeżeli ty przegrasz to zabawimy się z paroma fetyszami - znów cię całuje, lecz tym bardziej namiętnie. Niestety przerywa wam dźwięk tłuczonego szkła, odrywacie się od siebie i patrzycie na klęczącego Namjoona zbierającego szkło.
- Eee.. Sorry?
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
