FA - z życia wzięte

Nienawidzę świata...

Oto filmik z jakiegoś kanału, który jak można zauważyć jest podróbą (nie)prawdziwych historii. Miałam nadzieję, że już nigdy czegoś takiego nie zobaczę, że to co ludzie chcieli powiedzieć na temat feederyzmu zostało już powiedziane i przestaną to robić. Ta ,,historia" wygląda prawie identycznie jak odcinek Ukrytej Prawdy o którym wspomniałam kilka rozdziałów temu...

Proszę was o jedno. Jeśli wasz przyjaciel, kolega, członek rodziny, sąsiad lub ktokolwiek inny powie wam, że ma fetysz nie mówcie, że jest zboczońcem, nie traktujcie jak psychopatę lub innego wariata. Mogę się założyć, że ta osoba nie miała na to wpływu, tak jak osoby innej orientacji. Może czuć się z tym strasznie, pewnie myśli nad spotkaniem z psychiatrą. Powiem wam coś: sama jestem lgbt i fat admirer, i to pierwsze zaakceptowałam od razu jak tylko doszłam do wniosku, że jednak lubię dziewczyny, ale z tym drugim było gorzej. Słuchałam różne historię o ofiarach feederów, o tym jacy oni są bezduszni. Margines społeczny występuję wszędzie. Nie każdy feeder jest tyranem, jak ci z opowieści. Tak trudno napisać NIEKTÓRZY feederzy są, zamiast feederzy są.

Bardzo długo wierzyłam w to, że każdy feeder taki jest. Czyli ja też taka będę jak kiedyś znajdę sobie drugą połówkę. Starałam się przestać myśleć o grubych ludziach jako o symbolu atrakcyjności. Nie mogłam. To siedziało we mnie serio tak głęboko, że nie mogłam się wyzbyć tych fantazji. Teraz, mimo to, że wiem jak to środowisko wygląda naprawdę, to zawsze jak widzę taki filmik lub artykuł to jest mi bardzo przykro.

Najgorsze jest to, że ludzie wierzą w te mity i uogólnienia. Pewnie większość Polaków jedyne co wie o feederach to to czego dowiedzieli się z Ukrytej (nie)Prawdy.

Dlatego uważam, że ludzie, którzy piszą takie rzeczy powinni się dowiedzieć czegoś więcej. Najlepiej przez rozmowę z kompletnie randomowym feederem. Na przykład mną. Jeżeli macie jakieś wątpliwości, coś was zastanawia to oczywiście możecie do mnie napisać. Tutaj lub na priv. Nie wstydźcie się pytać, wiedza wyjdzie wam na dobrze.