TIME SKIP
-Filip, wstawaj! Słyszysz? Filip!- zaczęła krzyczeć moja rodzicielka
-Co? O co chodzi?-zacząłem mamrotać
-Jest poniedziałek. Wstawaj spóźnisz się do szkoły
Momentalnie wstałem z łóżka i zacząłem się pakować do szkoły. Szczerze? Nawet nie wiedziałem jakie lekcje dziś mam.Tak to jest gdy kładziesz się na 5 minut. Po spakowaniu się rzuciłem plecakiem i zacząłem wybierać do dziś ubiorę. W sumie nie miałem co wybierać bo i tak ubiorę to co zawsze, czyli czarne spodnie i czarną koszulkę, ewentualnie białą. Gdy wybrałem sobie ubrania w których pójdę do szkoły wybiegłem z pokoju do toalety umyć zęby i oczywiście się ubrać. Cały czas spoglądałem na telefon. Była 8:08, czułem się ze dziś znów się spóźnię. Ubrałem się , wziąłem pieniądze i jedną wodę do plecaka i wybiegłem do szkoły. Była 8:15, lekcje w mojej szkole się już zaczynają. W połowie drogi ogarnalem ze nie mam po co się tak spieszyć, pierwszą lekcją którą dziś miałem była muzyka.Nasz Nauczyciel muzyki lubial mnie bardzo, nawet z bardzo. Byłem już w szkole, zapukałem do klasy, pan Kacper (bo tak nazywał się nauczyciel) gdy mnie zobaczył od razu się uśmiechnął.
-Dzień dobry- powiedziałem z uśmiechem na twarzy.
-Filip, spóźniłeś się 5 minut, muszę dać ci spóźnienie. No chyba, że zostaniesz na chwile zemna w klasie po lekcji. A teraz usiadz
- D-Dobrze- usiadłem obok mojej najlepszej przyjaciółki Agnieszki
_____________________________
Tak wiem trochę krótkie to i trochę zapomniałem tym ff ale już wracam wiec spodziewajcie się niedługo nowych rozdziałów❤️
CZYTASZ
✨Jeszcze Jeden✨ | D.RxF.K
FanficMam na imię Filip, jestem średniego wzrostu brunetem o czekoladowych oczach A i zapomniał bym napisac ze jestem gejem _____________________________________ 🔞 W książce na pewno będą przekleństwa, seksy, geje itd. Wiec jeżeli jesteś nietolerancyjn...
