✨Jeszcze Jeden✨ | D.RxF.K

✨7✨

Zamknąłem się na klucz w pokoju. Cisza. Tylko ja i cisza. Położyłem się na łóżku i zacząłem myśleć co jest zemną nie tak. Mam 21 lat a nadal słucham
się rodziców. Mam 21 a nadal zabierają mi telefon i każą przychodzić do domu od razu po szkole. Wyszedłem z pokoju i podszedłem do mojego ojca

-Albo oddajesz mi telefon albo się wyprowadzam- powiedziałem z chrypką w głosie

-Okej dobra- odpowiedział

Pewnie się wystraszył ze moze mnie stracić, ale no coz po woli juz traci. Wyciągnąłem rękę w jego kierunku, oddał mi telefon po czym powiedziałem

-Do domu tez będę wracać kiedy chce, mam już 21 lat, zresztą nie będę ci nic tłumaczyć

Wróciłem do swojego pokoju, zobaczyłem miliard wiadomości od Dominika, oczywiście nie będę mu tłumaczyć całej sytuacji która się wydarzyła pewnie by mnie wyśmiał ze nie potrafię się mu postawić. Odpisałem tylko ze zasnąłem bo byłem bardzo zmęczony, była już 23:30 wątpiłem ze uwierzy ale jednak się udało, napisał tylko „oki ja teraz lece spać bo jutro czeka mnie bardzo ciężko dzień❤️". Ja już tez poszedłem spać bo miałem dość tego dnia.

********************TIME SKIP******************
Wstałem o 11:26, spojrzałem na telefon i zobaczyłem ze dominik napisał mi jakaś wiadomość.

DOMIN❤️

Miłego dnia dziubek 🥰
ja nie wiem czy dziś dam radę pisac lub gada
najwyżej wieczorem a dlaczego toooo opowiem ci wkrótce 💗

Zrobiło mi się bardzo miło, ale no ciekawiło mnie co moze robić. Moze chce przyjechać? W sumie wątpię, bardzo krótko się znamy i dziwnie tak gdyby przyjechał do osoby która zna tak mało.

—————————————————————————
Witam bardzo serdecznie, znów długo mnie tu nie było ale no
Wolicie dłuższe rozdziały które pojawiałyby się rzadziej czy krótsze które pojawiałyby się czesciej?