Dzień szósty

9 1 0
                                    

Jest 6.36. Obudziły mnie krzyki na zewnątrz
Jest 6.51. Co oni wyprawiają? Ustawili się przed jaskinią, to jest jakaś armia!
Jest 7.15. Boje się! Stosy powoli wygasają!
Jest 8.35. Nie mam wyjścia, napisze moje dane
Jest 8.53. Kawałkiem węgla napisałem na ścianie moje dane i... dzisiejszą datę, jako dote mojej śmierci.
Jest 9.15. Oni tu idą, muszę się bronić. Będę walczył aż do śmieci. Jeśli mam zginąć to zabiorę ich wszystkich ze sobą.
Jest 9.20 to chyba moja ostania wiadomość.

Dziennik Wyspy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz