twoi rodzice

5.9K 211 121
                                    

Oneshot dla @_Newtmas_is_real_

-Izuku!-do sali wbiegła moja mama-jak się czujesz?-podszedła szybkim krokiem do mnie. Z wielkim zmęczeniem pogłaskałem moją świeżo urodzoną córeczkę. Mój mąż stał obok mnie uśmiechając się

-mam córkę-mruknął ze łzami w oczach. zaśmiałem się lekko i pogłaskałem dziewczynkę po policzku. Mama wyciągnęła ręce w stronę dziecka.

-Boże...Izuku..-zaczęła płakać-ona jest śliczna. Mała dziewczynka patrzyła się na każdą stronę swoimi zielonymi oczami. Na jej czole zwisał delikatny kosmyk czerwonych włosów.-jak ma na imię?

-Rozu-szepnął Todoroki biorąc dziecko-moja mała księżniczka-pocałował ją w czoło. -idź spać się skarbie...dałeś rade-musnął moje usta.

Jakiś czas później

Siedziałem w swoim i alfy domu. Na rękach trzymałem swoją małą córeczkę. Kołysałem ją by przestała płakać.

-hej Rozu jestem tu, mamusia jest obok ciebie nie płacz -mówiłem do dziecka zmartwiony. Dziewczynka złapała za mój palec. Uśmiechnąłem się zagrażając tym dziecko.

-bamamu

-tatuś niedługo wróci z pracy dlatego nie możesz płakać.

-umubam

-ja też za nim tęskniłem, ale tatuś jest super bohaterem! Inni ludzie też go potrzebują-ucałowałem ją w czerwone włoski, na których widniało jedno białe pasemko.

-mahkm- dotknęła ręką mojego policzka

-też cię kocham.

Todoroki

Wszedłem do domu. W salonie zauważyłem śpiącą omegę i moje dziecko. Zabrałem maleństwo i Położyłem do kołyski. Potem przeniosłem do sypialni omegę

-Shoto?-mruknął zaspany - już wróciłeś? Tak wcześnie? Jeszcze obiad niegotowy!-wstał

-jest już 16-pocałowałem go w policzek-zasnąłeś nie musisz mi nic robić, nie jestem głodny - zacząłem całować małżonka po szyi -wystarczysz mi tylko ty

-shoto~-mruknął odchylając głowę do tyłu, dając mi więcej miejsca do całowania

-mam jutro wolne - zrobiłem mu malinkę na szyi-może pójdziemy teraz na spacer z małą?

Deku

-później-zawiesiłem ręce na jego karku-mamy wreszcie chwilkę spokoju.

-wybacz...Izuku...jak nie praca to dziecko jak nie dziecko...wynagrodzę ci to przy następnej rui-pocałował mnie w policzek-kiedy masz?

-już miałem....następna za miesiąc...

-co?! Kiedy

-gdy byłeś 3 dni na delegacji....

-dałeś rade? Trzeba było zadzwonić

-dostałem wcześniej....N-nie raz przecież musiałem sobie radzić bez ciebie. Np. Gdy jeszcze parą nie byliśmy-czerwony lekko odwróciłem wzrok.

-Kocham Cię, ale następnym razem masz mi mówić od razu jasne?

-tak kochanie-całowałem go w usta. Nagle usłyszałem głośny płacz. Wstałem i pobiegłem do dziecka. Podniosłem ją i zacząłem kołysać. Alfa stała obok mnie.

-idziemy na ten spacer?

-Chodźmy- pocałowałem alfę.

Dziewczynkę już cichą odłożyłem do kołyski i poszedłem się przebrać. Gdy wróciłem chciałem ją ubrać

One Shoty|Yaoi| BOKU NO HERO ACADEMIA|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz