ja jestem prawdziwy!

4.4K 170 48
                                    

oneshot dla

-co możemy dać Todorokiemu na urodziny?-zapytał były przewodniczący wymachując rękoma

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-co możemy dać Todorokiemu na urodziny?-zapytał były przewodniczący wymachując rękoma

-dajmy mu flagę polski!-zaśmiał się Denki rozsiadając się na kanapie

-oddajmy mu Deku!-zaśmiała się Mina. Zarumieniłem się-owiniemy cię czerwoną i białą wstążką

-ale....

-zasłonimy ci oczy a ręce skujemy kajdankami i przywiążemy do waszego łóżka w sypialni

-może złożymy się na wiaderko soby...-mruknąłem zawstydzony -takie duże wiaderko

-mam pomysł!-krzyknęła się mina, patrząc na mnie

-n-nie podoba mi się ten uśmiech...

Todoroki

Wróciłem z misji. Po ciężkim dniu marzyłem tylko o kąpieli i ramionach mojego chłopaka. Wszedłem do domu i ściągnąłem buty. W salonie zobaczyłem kilku starych znajomych ze szkoły.

-cześć-mruknąłem cicho szukając wzrokiem w wielkim bałaganie zielonej czupryny. Wszędzie była porozrzucana czerwona i biała wstążka. Na podłodze pod Miną i Kaminarim leżał Izuku, który próbował się wydostać. Spojrzałem na niego a on się zarumienił

-Izuku?-chłopak wyczołgał się spod ludzi i poprawił białą kokardę na głowie.

-jak było w pracy?-przytulił mnie a ja szybko musnąłem jego usta

-ciężko-mruknąłem- idę się umyć...po co ta kokarda?-zaśmiałem się dotykając wstążki zaczerwienił się bardzo-bardzo ci ona pasuje-pogłaskałem go po włosach i poszedłem w stronę łazienki. Powoli się rozebrałem i wszedłem do prysznica. Po 5 minutach usłyszałem hałas w pokoju i dzwonek do drzwi. Wlałem płyn na rękę i szybko się namydliłem i spłukałem pianę. Wyszedłem, wytarłem się i  ubrałem bokserki. Wychodząc z łazienki przeczesałem mokre włosy. W salonie był burdel, lecz gości już nie było. Czyli jestem sam z Izuku. Poszedłem do sypialni omijając kuchnie, do której miałem iść.

-Izuku? Długo czekasz-chłopak odłożył książkę z powrotem na szafkę nocną, poprawił czerwoną kokardę i się uśmiechnął. On nie miał jej białej? Wstał i się do mnie przytulił lekko czerwony

-nie, przed chwilą poszli -pocałowałem go w czoło potem w usta

-czemu czerwona? ładniej wyglądałeś w białej-zrobił smutną minkę

-nie podobam ci się -mruknął chcąc ściągnąć kokarde

-bardzo mnie pociągasz kochanie-złapałem za jego biodra przyciskając do siebie.

-s-shoto....-do pokoju wszedł Izuku z białą kokardą odsunąłem od siebie chłopaka.  Obaj Izuku stanęli obok siebie. Wyglądali dosłownie tak samo tylko różnił ich kolor kokard. O co tu chodzi?

One Shoty|Yaoi| BOKU NO HERO ACADEMIA|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz