°III° Meeting him

12 1 0
                                    

~~

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

~~

Udałam się do lokalu pod nazwą "The shinning star", była to opuszczona restauracja przy uli. Górny Rynek. Kiedy weszłam do środka ujrzałam zupełnie coś innego niż się spodziewałam. Zamiast wyłożonych tak jak z zewnątrz cegłami ścian i betonowej podłogi ujrzałam ściany pokryte pięknymi malunkami, niektóre wyglądały jakby tworzyły spójną całość z pozostałymi. Jednak w pewnym miejscu na ścianie malunki urywały się pozostawiaj pustą plamę na ścianie. Sufit był równie malowniczy jak ściany, była na nim mapa całego nocnego nieba. Zaczęłam wodzić palcami po malunkach znajdujących się na najbliższej ścianie do czasu gdy znalazłam malowidło, które szczególnie przykuło moją uwagę. Widniał na nim wysoki, niebieskooki blondyn walczący z niedźwiedziem polarnym, który był bardzo niespotykany, miał bowiem róg niczym jednorożec. Walka toczyła się nad urwiskiem prowadzącym do rwącej rzeki. Zatrzymałam się opuszkiem palców na twarzy blondyna, nawet na malunku zdawał się mieć bardzo hipnotyzujące spojrzenie.
- To jedno z moich ulubionych malowideł, autor miał talent - usłyszałam nad sobą znajomy głos.
- Kto je namalował? - spytałam.
- Sam chciałbym wiedzieć, tu może malować każdy, o ile ma odpowiednie do tego farby, widzisz, to są bardzo wymagające ściany. Gdy przejąłem ten budynek ten malunek już tutaj był, lecz on również mnie zainteresował, kto dałby radę niedźwiedziowi, nieprawdaż?
- To pan podrzucił mi ten liścik, prawda? - postanowiłam w końcu zakończyć temat mistycznego blondyna i przejść do tematu dla którego tutaj przyszłam.
- Naturalnie - odrzekł.
- Czemu karteczka samoprzylepna?
- Miałem ryzykować, że zgubisz zwyczajną karteczkę?
Zaśmiałam się słysząc słowa, które wypłynęły z ust bruneta.
- Po co mnie wezwałeś? I dlaczego akurat ja!?
- No wiesz, szukam pracowników, młodych ludzi z pasją, którzy nie znudzą się szybko, a chcą sobie dorobić, wiem, że zabrzmi to niedorzecznie, ale gdy zobaczyłem cię to wydałaś mi się osobą, która potrzebuje takiej szansy.
- A co tak dokładnie miałabym robić? - dociekałam.

Brunet wyjaśnił mi zasady i podstawy pracy, która polega na rozdaniu ulotek reklamujących cyrk, takie jak zarobki, godziny pracy itp.
- Aj, powinienem zrobić to na samym początku naszego spotkania, jestem Dominik Makula - ujął moją dłoń i złożył na niej pocałunek.
- Racja, przeszliśmy "na ty" nawet nie znając swoich imion. Victoria Minivana - odparłam.
- Hmm, a skąd takie egzotyczne nazwisko? - spytał Dominik.
- Pochodzę z Meksyku - odpowiedziałam.
Po tak zwanych formalnościach oficjalne zostałam pracownicą Dominika. Cieszyła mnie ta wiadomość, bo myślałam, że w końcu będę miała środki, żeby zmienić swoją niesłuszną decyzję i wyprowadzić się od rodziców. Nie, że ich nie kocham, bo kocham strasznie, ale chciałabym e końcu zamieszkać na własną rękę, poczuć się samowystarczalna. W podskokach wróciłam do domu i opowiedziałam rodzicom o nowej pracy. Następnego dnia udałam się na podane w smsie od Dominika miejsce, w którym miałam rozdawać ulotki.

~~

Jednak pewnego dnia, po około tygodniu mojej pracy podbiegł do mnie chłopczyk o rudym kolorze włosów i piegach pokrywających jego całą twarz, wyrwał mi plik ulotek i pobiegł w kierunku cyrku widniejącego na nich.
- Hej, stój! - krzyknęłam za nim.
- Dominik mnie zabije - jęknełam pod nosem i udałam się w pogoń za piegowatym rudzielcem.

~~
(A/n)
Guys, w końcu udało mi się wstawić coś związanego z jakąkolwiek książką, która piszę na czas, ba, specjalnie pisałam to w czwartek w nocy, żeby było na piątek, ale doszedł już piątek, kiedy to skończyłam pisać, więc pomyślałam, że wstawię od razu. Przepraszam każdego, którego obudziłam o 12 w nocy.
Postaram się tak robić z każdym rozdziale, ale boje się to obiecać, bo nie wiem, jak bardzo mi się to uda, bo za 10 dni zaczynam liceum.
Akcja rozkręci się dopiero w następnym rozdziale, and trust me, nie spodziewacie się tego, co się wydarzy.
Jeśli interesujecie się angielskim to zapraszam też do przeczytania mojej drugiej książki pt."Untitled one", której nowy, drugi rozdział pojawi się w poniedziałek.
Love u all and bai♥️🌹

The light in the darkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz