Gapiłam się na zamknięte drzwi.
- Co się właśnie stało..? - przyłożyłam do nich głowę i stałam tak, do momentu, w którym mój telefon wydał z siebie cichy dźwięk przychodzącego powiadomienia
Przeczytałam tekst na wyświetlaczu
MASZ NOWE ZAPROSZENIE DO GRONA ZNAJOMYCH
Szybko kliknęłam w powiadomienie i...
- oho, czyli tak się chcesz bawić. - uśmiechnęłam się szyderczo i czekałam na jakiś ruch z jego strony. - Nie jestem łatwa...
Przez dobre 10 minut wpatrywałam się w pustą konwersację. Czułam się zawiedziona. Myślałam, że stać go na więcej... Już miałam wstawać i ogarniać w pokoju, kiedy nagle telefon znowu wydał z siebie cichy dźwięk.
Tommo: zostawiłem ci czekoladki , są na stole
Podeszłam do małego stolika i spojrzałam na czerwone pudełko.
Telli: dziękuję, ale nie musiałeś..
Tommo: obiecałem ;))
O czym miałam z nim rozmawiać? Czułam presję...
Telli: emm... słabo zaczęliśmy :/ Myślisz, że da się to jakoś naprawić?
Tommo: myślę, że zaczęliśmy najlepiej jak mogliśmy ;)
Telli: jak to?? Przecież, no wiesz... nakrzyczałam na ciebie i.. w ogóle...
Tommo: nadal myślę, że jesteś urocza.
Poczułam jak moje policzki zalewają się czerwienią.
Tommo: a Mike to twój chłopak czy przyjaciel?
Telli: ugh... możesz teraz do mnie przyjść?
Telli: ja ci wszystko wytłumaczę
Byłam już w połowie pisania kolejnej wiadomości, ale przerwał mi dźwięk otwieranych drzwi.
- Zamieniam się w słuch, Telli.
YOU ARE READING
,, Gotowa na nowe ! ''
Randomo dziewczynie, na której drodze niespodziewanie stanął zadziorny chłopak...