Chyba chciałbym więcej
Chyba przez to zdechnę prędzej
Może przez to będzie miłej
Może radość z chwili nikłej?
Może nie chce nic naprawdę
Albo powiem wszystkim prawdę
Chciałbym wiele mieć dla siebie
Tak nie dając nic dla Ciebie
Przy tym odkryć siebie w niebie
Nie w przegniłym fałszem piekle
Ale piekło widzę wszędzie
A więc piszę to na prędce
No bo piekło widzę w każdym
W nikłym tym żywocie marnym
Żywot marny każdy wiedzie
Przy okazji żyjąc w chlewie
Chociaż czuje się jak w niebie
Lecz w tym niebie nie ma Ciebie
A tak żyją sobie ludzie
W jakże pięknej tej obłudzie
Bo nie widzą nigdzie kłamstwa
Zbyt bolesna dla nich prawda
Tak więc grają na tej scenie
Potykając się o śmieci jak to bywa w chlewie
YOU ARE READING
Podróż zniszczonej duszy
Poetry..."Myślę, że jestem, lecz nie czuję się w ogóle Kiedyś byliśmy inni Teraz wszyscy brodzą w brudzie Który znajduje się w wnętrzu Którego nie widać z wierzchu Pełno go we mnie Tak jak pełno w Tobie I też mam już dosyć czasami Też pragnę odle...