zdołasz wybaczyć Jennie?
second part of „light and daffodils"
jeżeli nie czytałeś poprzedniej części to nic nie zrozumiesz
[ jisoo x reader ; jennie x jisoo ; rosè and lisa are twins ; angst with happy ending ]
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
~*~
- • 6 months later • -
— Jisoo. — odezwała się Lisa po zamówieniu modlitwy. — Chcę zobaczyć Chaeyoung.
— Oh, to świetnie! — ucieszyła się starsza. — Mam pełno jej zdjęć! Zaraz ci je pokażę!
— Nie o to chodzi Jisoo. — westchnęła dziewczyna zaciskając mocniej dłoń na drewnianym oparciu ławki przed nią.
— To o co? — zdziwiła się.
Lisa wzięła głęboki wdech i rzekła.
— Chciałabym się z nią spotkać. Chcę z nią wszystko wyjaśnić.
Jisoo przez chwilę nic nie mówiła. Nie wiedziała, co ma na to odpowiedzieć. Przez całe sześć miesięcy starała się, by przekonać młodszą do wybaczenia Roseanne i zamieszkania z nią. Udało jej się. Pierwszy raz była z siebie taka dumna.
— Lisa, jestem z ciebie dumna! — brązowowłosa delikatnie objęła dziewczynę ramieniem. — Cieszę się, że jesteś w stanie jej dać drugą szansę!
— Tak, chyba jestem gotowa to zrobić. — westchnęła smutna, co zdziwiło Jisoo. — Ale nie wiem czy ona chciałaby zobaczyć się ze mną.
— Co masz na myśli? — zapytała. — Przez całe te lata cały czas wypytywała mnie o ciebie.
— Spójrz tylko na mnie: wychudzona, brzydka, z charakteru okropna... — przyznała patrząc na swoje dłonie. — Pewnie będzie jej smutno kiedy mnie zobaczy. Przez te lata stałam się okropna.
— Oj tam! Przesadzasz! — zaśmiała się cicho Jisoo. — To nie jest twoja wina, lecz Jennie. To ona podawała ci ten eliksir, który zmienił twoje nastawienie i myślenie o otaczającym nasz świecie. Również ona spowodowała twoje wychudzenie nie dając ci dobrego domu. A brzydka wcale nie jesteś. Jesteś śliczna.
— Nie będę się z tobą kłócić, bo pewnie i tak ty pokażesz, że masz rację. — wydęło dolną wargę, na co starsza zachichotała.
— Napiszę do [y/n], że wracam z tej swojej Grecji i będziemy mogły wrócić. — wytłumaczyła. — Ale i tak będziemy mogły się dopiero pokazać za dzień lub dwa, aby była autentyczność, że poważnie byłam w tej Grecji.
— Nie, jeszcze nie. — oznajmiła Lisa chwytając Jisoo za nadgarstek tym samym powstrzymując ją od wyciagnięcia telefonu z kieszeni. — Zanim spotkam się z Chaeyoung, chcę się zmienić.
