Pov Taehyung.
Kolejny dzień wstałem ogarnąłem się ubrałem się specjalnie prowokująco żeby wkurzyć tym Pana Lee lekki makijaż wziąłem plecak zeszłem na dół założyłem buty i wyszłem z domu idąc do szkoły przynajmniej ci debile mnie może nie dopadną mam taką nadzieję ale i tak nie dam rady z nimi ciekawy jestem jaki komentarz dadzą dziś "śmieć" "debil" nic nie warty człowiek" "chuj" "pedał" mógłbym tak wymieniać ale z tego całego myślenia wpadłem na jednego z łobuzów teraz tylko mogłem się modlić żebym przyszedł na lekcje cały- Uważaj jak chodzisz dziwko- zaśmiał się chamsko- J-ja.... p-przepraszam....- powiedziałem czując jak łzy napływają mi do oczu- Oo dzidzia się popłacze i pójdzie do mamusi- Odczep s-się ś-śmieciu...- po powiedzeniu tego słowa poczułem pieczenie na policzku dostałem od niego z liścia- Do dziwki tak nie przystało mówić chyba jesteś niegrzeczny- Powiedział zaczynając mnie macać wyrywałem się ale to i tak nic nie dało zaciągnął mnie do szkolnego kibla- Dobra mały teraz się pobawimy- zaczął mnie rozbierać moje ręce były trzymane przez te jego co u niemożliwiło ucieczkę więc jedyne co mi w tej chwili zostało to tylko krzyczeć żeby ktoś z nauczycieli mnie usłyszał tak jak myślałem tak zrobiłem zaczołęm krzyczeć próbowałem się wyrwać chociaż i tak bez skutku po kilku dobrych minutach moje krzyczenie się opłacało bo to kibla wszedł jeden z nauczycieli teraz tak bardzo chciałem żeby był to pan Lee chciałem się do niego przytulić powiedzieć że go kocham
Pov Felix.
Szedł sobie korytarzem gdy nagle usłyszał krzyk jednego z uczniów poszedł szybko do kibla tak gdzie było słychać Krzyki wszedł szybko otworzył jedną kabinę widząc Hyunjin'a i zapłakanego Tae odrazu rozumiejąc całą sytuację odepchnął Hyunjin'a i przytulając Tae który odrazu się do niego wtulił
Pov Taehyung.
Wtuliłem się w pana Lee dalej płacząc
I nie mogąc się uspokojić wiedziałem że gdybym nie krzyczał a nauczyciel by nie przyszedł prawdopodobnie zostałbym zgwałcony poczułem jak się unoszę do góry on postanowił że weźmie mnie na ręce trzymałem się go mocno żeby nie spaść szłem z nim do sali teraz miałem gdzieś myśląc co było wczoraj teraz tylko chciałem się do niego przytulać i całować weszliśmy do sali a on Usiadł sadzając mnie na swoje kolana przez co się lekko zarumieniłęm- P-proszę p-pana- powiedziałem jąkając się- Tak Taeś?- i znów to samo zdrobnił moje imię- Dz-dziękuję panu bardzo gdyby nie pan t-to zostałbym zgwałcony Nie dziękuj Taeś ja odpowiadam za wasze bezpieczeństwo w szkole jak chcesz to się przytul- Przytuliłem się do niego mocno chowając twarz w zagłębiu jego szyji- Mówił ci ktoś dziś że każdego pociągarz dzisiaj?- spytał się mnie ja tylko pokiwałem głową na nie- To ja ci mówię że każdego pociągarz nawet mnie a takiego ubiory nie toleruje wiesz o tym tak?- zaczął mnie głaskać po plecach- Wiem proszę pana wiem ja chciałem tylko pana wkurzyć niooo- no i zaczynam się zachować jak małe dziecko super jeszcze przy mojej miłości- Wkurzyć a czemu?- Specjalnie położył dłonie na moich udach lekko je masując- P-po wczorajrzym- Czułem jak się rozpływam pod jego dotykiem- Oj mały ja wiem że ci się to podobało- N-nie podobało a teraz muszę iść na lekcje- Próbowałem wstać z jego kolan ale jego żylaste ręce trzymały mocno moje uda- Nigdzie nie idziesz zostajesz ze mną- Ja specjalnie zbliżyłem się i zacząłem się ocierać żeby w końcu puścił mnie- K-krabiż sobie u mnie m-mały- To niech pan mnie puści- wsadziłem rękę pod jego spodnie dotykając jego kolegę- K-kurwa mać Taeś!- wyjął moją rękę ze swoich spodni gdy nagle do sali wszedł......~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Na dziś to koniec mam nadzieję że ten rozdział wam się spodobał i pszepraszam za wszystkie błędy i że taki kurtki ale jestem mega Zmęczona więc jeszcze raz pszepraszam i papa do jutra kluseczki ♥️
CZYTASZ
𝑲𝒊𝒔𝒔 || 𝑳.𝒇𝒍 𝒙 𝑲.𝒕𝒉[ZAKOŃCZONE]
Romance-17 letni Kim Taehyung jest uczniem 2d klasy liceum od kilku miesięcy kocha się w swoim nauczycielu matematyki -Lee Felix 28 letni nauczyciel matematyki uczy drugą 2d liceum jest jej wychowawcą ( JEDEN WIELKI RAK POLECAM KUPIĆ WYBIELACZ DO TEJ KSI...