Rozdział 5.

87 3 0
                                    

Nadeszła godzina 19 ja byłam już w szatni przebrana w swój strój i gotowa do walki ze mną siedziała Mira która podtrzymuje mnie na duchu i wspiera psychicznie  mimo że ona też, dziś walczy  Ale jak sama twierdzi moja, walka jest ważniejsza.
Postanowiłysmy wyjść z, pomieszczenia pomału na hol dla zawodników.
Wychodząc, wpadłam na, Kubę który tylko posłał oczko i szepnął "powodzenia "  Ponieważ kilka kroków przed nim szedł Krzysztof z swoją niunią która, posłała mi faka
- głupia suka - powiedziałam
- ahh spokojnie już niedługo jej panowanie się zakończy - powiedziała pewnie brunetka
- oby bo mam dość tego jej puszenia na każdym kroku - odpowiedziałam

Gala rozpoczęła się walką Miry i Danieli oglądałam ją na ekranie w holu kibicując przyjaciółce gdy nagle poczułam silne uderzenie w głowe tak że upadłam na ziemię, chwilę później  cała serię pięści na swoim ciele w tle słyszałam śmiech Krzyśka .
Udało mi się wyprowadzić łokcia w bok  jednak nie dało mi to przewagi  z tyłu usłyszałam Kubę który prosił Krzyśka i Lene by dali mi już spokój

- nie kurwa - wykrzyczał krzysiek
- rany kurwa co wam to da  zostawcie ją już - powiedział błagalnie Kuba
- A co zakochałeś się?? Haha -  zapytał z kpiną blondyn
- może tak kurwa zostaw ja już  - podszedł próbując oderwać Lene ode mnie
Larry słyszac kłótnie wbił do nas, mówiąc żeby się uspokoić odciągnął Lene i pomógł mi wstać widziałam tylko przepraszający wzrok Kuby.

Cała obolała i wkurwiona szłam w stronę szatni nie wiedząc co z Mirą gdy nagle ujrzałam ją siedząca na wielkiej  skrzynce trzymając się za kark a druga ręką przekładając husteczke do nosa
- Rany boskie Mira co się stało - podbiegłam
- nic spokojnie lepiej mów co z Tobą dasz radę walczyć??? - powiedziała
- tak spokojnie ale mów co się  stało i skąd wiesz o mnie?! - zapytałam zdziwiona
-  podczas walki ma telebimie nad rampą wyświetlił się obraz  tego co wydarzyło się w holu i zagapiłam się i Daniela przyjebała mi tak mocno że straciłam przytomność i mnie przypieła - powiedziała
- ja pierdole przepraszam - przytuliłam ją
- za co, to nie twoja wina - odwzajemniła uścisk. 

Nadeszła ta chwila byłam tuż przy wyjściu
Na arenę gdy usłyszałam mój theme song powoli wkroczyłam na rampe i zaczęłam się witać z fanami, 
Wskoczyłam na ring a następnie na górną linię by ponownie przywitać się z fanami , gdy tylko zeskoczyłam na dół rozległ się theme song Leny i Krzyśka  , jak się mogłam spodziewać wyszła cała trójka. Lecz nagle muzyka przestała grać a sędzia kazał opuścić Krzyśkowi i Kubie  arenę i się na niej nie pojawiać inaczej  będzie zgodne to z dyskwalifikacja na moją korzysc i jest to kara za to że mnie zaatakowali.
Blondynka była z tego nie zadowolona ale mimo to kazała im iść.

Weszła do ringu i stanęła przedemną sypiąc wyzwiskami . Kiedy tylko zabrzmiał gong przeszłyśmy do zwarcia które wygrałam  aplikując jej
Heart Punch a następnie Savate kick który powalił ja do parteru , pod ciągnęłam ją pod narożnik na który następnie weszłam niestety nie zauważyłam że ta pinda się zdążyła odsunąć i spadłam na matę poczym poczułam silną maczugę w plecy powoli podeszłam do lin i próbowałam się podnieść jednakże nie udało mi się to bo obrwałam kolanem w głowe a zaraz po tym serię kopnięć w brzuch, gdy leciało kolejne kopnięcie  złapałam ją za nogę i pociągnełam ja w dół a ta upadła zrobiłam dosiad a w jej pusty łeb poleciała seria uderzeń.

Walka była zacięta chociaż przez jej połowe ja byłam górą cieszyło mnie to spojrzałam na leżąca na macie Lene i postanowiłam że to już pora na koniec i ze czas wykonać akcje kończącą , w międzyczasie moja rywalka zaczęła się podnosić  podeszłam do niej złapałam za włosy ustawiłam ją do pionu tylko po to by wykonać mocne kopnięcie w brzuch i wykonałam dirty deeds  tak zagapilam tą akcje od Deana Ambrosa  czy tam już Jona Moxleya . Odrazu po wykonaniu finishera przeszłam do przycięcia i 1..2..3 
Głos konferansjera rozbrzmiał na arenie
Nową Mistrzynią kobiet zostaje Nina

Młoda wrestlerka "Here To Show The World"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz