Młoda wrestlerka "Here To Show The World"

Rozdział 9.

- kurde szkoda , ale nie ma źle kto wie co się wydarzy - dziewczyna poklepała mnie ramieniu.

Po obiedzie spotkaliśmy się z Zakiem i Kuba którzy przyjechali razem. - fajny Mercedes - rzucił Zak
- wiem bo mój - zaśmiałam się
- ta jasne to czemu nigdy nim nie jeździsz ? - zapytał Zak
- nie wierzysz mi to patrz - powiedziałam otwierając kluczykami auto - i co łyso ? - zaśmiałam się.
- dobra dobra zwracam honor , dobra my tu gadu gadu a czas ucieka musimy się zbierać jeśli chcemy zdążyć na SmackDown - powiedział Kuba
- jedziemy na dwa auta ? - zapytał Zak
- Czemu nie to co kochanie ja jadę z Tobą a Kuba pojedzie z Niną - powiedziała Mira.
Jechałam tuż za Zakiem i cała drogę gadałam z Kubą o dzisiejszym treningu.
- wow czyli mówisz że chcieli Ci zaproponować karierę w wwe ?- zapytał zszokowany
- taa tylko wiesz narazie jednak się wstrzymali bo Triple h musiałby najpierw zobaczyć moje umiejętności same dobre słówka zawodników nie starczą no i Vince musiałby się jeszcze zgodzić , ale z drugiej strony wiesz z czym się to wiąże , wiesz nie chce Cię zostawiać z krzyskiem samego bo to nieobliczalny debil jest - powiedziałam
- słuchaj jeżeli nawet Cię Wezma to ja nie będę miał Ci tego za złe w końcu to twoje marzenie a z krzyskiem jakoś sobie poradzę - uśmiechnął się .

Dojechaliśmy na miejsce i razem weszliśmy do środka skasować bilety , było jeszcze pół godziny do rozpoczęcia wiec poszliśmy na stoiska przy którym stały różne gwiazdy wwe były to ostatnie chwile by móc zrobić sobie z nimi zdjęcia , zauważył mnie Dolph który odrazu do mnie pomachał
- no proszę proszę chyba ktoś tu ma chody u samego Zigglera - zaśmiała się Mira
- Weź już daj spokój - walnełam ja w ramie .
Odwiedziliśmy kilka stoisk i poszliśmy już na widownię zająć miejsca prawie w pierwszym rzędzie przy ringu.
Widowisko było niesamowite cały czas byliśmy podekscytowani czasami z Mirą gadałyśmy o technice zawodników która możemy wykorzystać .
Po zakończonym SmackDown pojechaliśmy do domów ja jeszcze podjechalam odwieźć Kubę.
- nie dość że piękna , utalentowana to jeszcze dobry kierowca - powiedział z zachwytem brunet
- daj spokój - zaśmiałam się
- nie nie , nie dam spokoju tak cudownej dziewczynie - powiedział po czym pocałował mnie na pożegnanie.