Od kilku dni ćwiczysz boks. Postanowiłaś zacząć coś trenować ponieważ nudziła cię ta ciągła rutyna szkoła, nauka, dom, szkoła, nauka, dom i tak ciągle. Zapisałaś się więc na boks w razie jakby cię ktoś napadł umiała byś się obronić. Kiedy dzisiaj przyszłaś na zajęcia twój trener napisał że się trochę spuźni więc postanowiłaś sama trochę poćwiczyć.
Od kilku dobrych minut czułaś jak ktoś się w ciebie mocno wpatruje kiedy się odwruciłaś w tamtą stronę zobaczyłaś nikogo innego jak Harry'ego Styles'a z One Direction stał oparty o ściane i się tobie przyglądał.
- Ja wiem że jestem ładna ale nie wiedziałam że wszyscy takie ciacha przyciągam. - powiedziałaś i ściągnełaś rękawiczki. Harry zaśmiał się i pokręcił lekko głową.
- Widzę że ktoś tu ma duże EGO. - powiedział i podszedł do ciebie.
- A no może mam duże EGO a tobie nic do tego. - zaśmiałam się sama z twoich słów.
- Z ciebie to by raczej pisarka była a nie bokserka.
- Walczę o równouprawnienia. Jeżeli wiesz co to jest.
- Wiem a z kąd pomysł na boks.
- Po całym dniu w szkole muszę się jakoś wyżyć.
- Harry jestem. - wyciągną rękę w twoją stronę.
- T.I miło mi panie Loczek.
- Ej podoba mi się..
- O myślałam że wolisz Hazza.
CZYTASZ
Imagify ||H.S
Fanfiction‼️‼️‼️‼️‼️ CRINGE ALERT ‼️‼️‼️‼️‼️ Opowieść ta zawiera dużo, a nawet powiedziała bym że masę żenujących scen. Więc czytasz na własną odpowiedzialność. <3 #3 ty 24/12/2019 #2 ty 28/12/2019 #6 ty 29/12/2019 #4 ty 13/02/2020