Każdy z czwórki bohaterów miał tak jakby koszmar, gdzie był Bill w ludzkiej wersji.
Nie wiem czemu to wtedy zrobiłam, ale przypuszczam, że trójkącik chciał, aby pozostał nierozpoznawalny. ( że człowiek aaaa! omg!)
Amber śniła o lekcji niemieckiego... I ona miała iść do dyra, którym był Billu i nie wiem co dalej.
Scooby był na jakiejś ekskluzywnej imprezie. Poszedł do łazienki po kolacji, gdzie babcią klozetową był trójkąt. Gdy wrócił na salę wszyscy nie żyli.
Benek rozdawał autografy, ale chciał iść na koktajl, więc zmienił się w szybkiego i pobiegł do budki. Po zakupie miał wrócić, ale cyrk zagrodził mu drogę.
Zgadnijcie kto był właścicielem.
On zmniena Benka w małpę pajęczą i zabiera do wozu cyrkowego.
Lunch śniło się, że leci samolotem, który rozbije się. Za sterami siedział Cyferka.
I teraz zaczątek Fasoli.
Czwórka spada na Big Bena i okazuje się, że zamienili się ciałami. Scooby = Ben; Amber = Scooby; Lunch = Amber; Ben = Lunch.
Na tym pisanie skończyłam.
Nauka + lenistwo + brak weny = zawieszenie
W dalszej części drużyna miała odwiedzić ulicę Ćwiartki 3/4, gdzie Ferdynand miał podzielić się jakimiś mądrościami. I chyba on miał się przyznać, że jest ojcem Amber. I potem pozostałe postacie z zodiaku.
Pod koniec, gdy była ostateczna walka, Amber wraca po Mewtwo i spotyka tam Eevee. Gada sobie z Mew2, a podczas rozmowy pokemon przypomina sobie Amber Fuji i idzie z szesnastoletnią Amber walczyć z Billem. Wszystko się dobrze kończy. Dziewczyna odstawia członków po kolei zaczynaj od tych, których poznała najpóźniej. Gdy żegna się z Mewtwo, spotyka znów Eevee, który ją polubił, i zabiera pokemona ze sobą. Gdy nastaje rozstanie z psem, oboje płaczą. Z nim była najdłużej i no... Polubili się. W oddali pojawiają się przyjaciele psa. Scooby uśmiecha się do obecnej Sam i biegnie do swojej paczki. Amber wraca do Gravity i zabiera Billa oraz Eevee'ego do Anchorage. Trójkąt znów stał się posągiem.
I taki epilog
Amber idzie do pracy. Ma męża oraz syna/córkę. W ogródku jest posąg ojca dziewczyny, który jest pilnowany przez eevelucję - Umbreona.
I tak miała wyglądać wersja 1! Okropnie prawda!
CZYTASZ
Gówniana przygoda gdzieś z czymś
FanfictionOd razu informuję, że nie odpowiadam za rak oczu i mózgu oraz ból serduszka. 🔽CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!🔽 A teraz opis: Jeden Trójkąt. Jedno Śmigiełko. Wojna? Czy ja wiem? Samantha doczekała się urlopu. Wraz ze swoim chłopakiem odpocznie...