Czuję,że jestem prawie na dnie
Zostawiłam za sobą świat
Wciąż idę przed siebie,ale gubię się
Wokół krzyki i płacz
Nie chcę od Ciebie nic
Odbierasz tylko nadzieję
Nie powiesz przecież jak żyć
Gdy wszystko poniszczeje
Nie przychodź i ze mną nie witaj sie
Nie ma miejsca na wzruszenie
Czego naprawdę ode mnie chcesz ?
Odjedź w zapomnienie