Mówią tak nudno
Ich ciężkie, zimne głowy
Opadają na siedzenia
Jadą przed siebie
Nic nie mówiąc,
Z zamkniętym oczami
Czy są ślepi od zawsze ?
Kiedyś lepiej widzieli
Czy już zapomnieli ?
Czy my tez zapomnimy ?
Gdzie przyjdzie nasz czas
Staniemy się podobni
Spotkamy się na jednej drodze
Drodze do Nikąd
Czekając aż pojawi się znak
Aż zobaczymy skręt
Pozwolimy by poniósł nas czas...