I kiedyś normalne życie wydawało mi się nudne... Co mi nie pasowało? Chodziłam do szkoły, miałam przyjaciół... A teraz siedzę w tej dziurze bez możliwości ucieczki. Pewnie i tak niedługo umrę. Przynajmniej będę miała święty spokój z potworami. Uwierzcie, bycie osobą półkrwi bywa męczące. Cały czas walka, ucieczki...
I pomyśleć, że teraz z mamą i ciocią Jean robiłybyśmy zakupy świąteczne... Gdyby nie to, że jestem trochę zajęta narażaniem życia. A wszystko przez mojego tatę... no, może nie do końca, ale zachciało mu się być tym całym bogiem, żeby mnie teraz każdy napotkany potów próbował zabić.
No, ale od początku.
Jestem Alice. Alice Roberts. I chyba właśnie wpakowałam się w niezłe bagno...
CZYTASZ
Z pamiętnika herosa
FanfictionAlice była normalną dziewczyną, A przynajmniej myślała, że taką jest. Jednak jej życie wywróciło się o 180 stopni, gdy jej wuefista zamienił się w potwora. Dziewczyna trafia do Obozu Herosów, gdzie dowiaduje się, że jest dzieckiem jednego z bogów ol...