Zawsze byłam na każdego zawołanie.
Myślisz że przesadzam?
Możliwe... Ale nie wydaje mi się
Boisz się sam iść do sklepu? W 5 sekund jestem u ciebie pod drzwiami i czekam aby pójść z tobą
Nie chcesz iść sam do kościoła? Spoko, za 3 minuty będe aby razem z tobą iść.
Jedziesz na zakupy z rodzicami, ale boisz się z nimi jechać, ponieważ była u was kłótnia?
Nie ma problemu, przecież jestem.
I byłoby okej gdyby nie to że,
kiedy ja chociażby chce z kimś pograć nawet tylko 10 minut w gre na którą masz czas i nie byłby to dla ciebie żaden problem, to mnie po prostu olewasz...
Miałam nie przyjemny dzień i nie mam sił aby jechać z tb w miejsce, w którym i tak będzie 50 innych twoich znajomych/przyjaciół, to i tak musze z tobą jechać. Pomijając już sam fakt że jade z tobą tylko aby być bo ty i tak gadasz tylko z innymi i nawet nie próbujesz abym przy tobie była i włączała się w konwersacje.
Proszę ciebie tylko ten jeden jedyny raz abyś nawet tylko ,,odprowadziła,, mnie np. Na procesje bo boje się sama dolączyć, to ty to ignorujesz i piszesz mi ,,możesz sobie pomarzyć XD''.
Pytasz się mnie ,,ct?,, i ja chce tobie opisać wszystko co się działo u mnie ponieważ jesteś jedyną osobą która się oto mnie zapytała, ale i tak ciebie to nie obchodzi, tylko czekasz aż napisze tb ,,a u cb co słychać?'' żeby napisać wszystko co się działo chociaż tak naprawde nic się nie działo.
Wychodząc na spacer chcesz iść ze mną tylko po to aby lepiej wyglądać na moim tle.
W końcu jeśli wyjdziesz z gówniarzem na spacer to będziesz wyglądać na dorosłą ,,c'nie?''.
I kiedy mam 5 sprawdzianów pod rząd, zamiast dać mi się na spokojnie z tym ogarnąć ty zawsze nawet moge powiedzieć, że specjalnie mnie wyciągasz z domu. A kiedy ja chcę się z tobą spotkać to nie mogę bo masz zbyt dużo nauki.
Złamane serce? Pomogę tobie je posklejać
Jesteś przygnębiony? Pomogę ci się uśmiechnąć
Potrzebujesz wsparcia a nie krytyki?
Zawsze do usług...
