Bucky: nudna ta randka.
Steve: Bucky... to nie randka... jesteśmy w sklepie...
Bucky: No właśnie. Czemu mnie tu zaprosiłeś?
Steve: nie zaprosiłem cię. Powiedziałem że idę do sklepu i żebyś został, a ty odpowiedziałeś ,,pieprz się Rogers. Nie będziesz mi mówił co mam robić" i wyszedłeś.
Bucky: ...
Bucky: trzeba było mnie zatrzymać.
Steve: *facepalm*

CZYTASZ
MARVEL talks & mems
ComédieNo... talksy i memy. Talksy wymyślam sama, albo przepisuje z innych opowiadań, ALE zawsze w tym drugim wypadku dokładnie zaznaczam kto jest autorem tego dzieła. Extra. To wszystko Zapraszam Czekoladowy_Jez PS fanart na okładce nie jest mój