Rozmowa na Messengerze
Side : Ej, stary...
Side : Opowiem Ci jak to wygląda z zasadą 5 sekund...
Side : Idziesz sobie i powiedzmy upada Ci ten kawałek pizzy pepperoni z podwójną szynką
Side : Dla Ciebia to jest chwila
Side : Schylasz się i jesz dalej, bo 5 sekund nie minęło ale tam na podłodze oni czekają!
Side : Dzień jak codzień, jesteś taką statystyczną bakterią, i jak Ci coś nie jebnie z góry!
Side : Patrzysz i nie wierzysz
Side : No podwójna szynka na włoskiej pepperoni! Wołasz dzieci, rodziców czy tam dziadków i czekacie
Side : Taki kurwa sylwester trochę
Side : Na każdym minibudynku objętym usługą liczenia: 5! 4! 3! 2! 1!
Side : Już sobie myślisz "Może wreszcie się odwróciłem od statystycznego życiorysu bakterii, manna z nieba zleciała! "
Side : No ale czekacie jak spartanie!
Side : Cały czas obserwują cel w niezmiennym ustawieniu...
Side : Co jakiś czas słychać płacz, bo takie sytuacje zazwyczaj wywołują emocje
Side : Przez chwilę jesteś takim Jurkiem Owsiakiem, który daje im nadzieję ...
Side : I ostatnie 3 sekundy...
Side : 2 sekundy...
Side : 1 sekunda...
Side : I co? No przychodzisz ty i im tego sylwestra psujesz, wbijasz im kurwa z buta na chatę
Side : A trzeba mieć zasady, stary...
Side : Chciałbyś, żeby ktoś wbił na Twoje urodziny i powiedział Ci "Zajebisty tort, ale muszę go zabrać"?
Side : No jasne, że nie
Side : Ogólnie zawsze wiedziałem, że ty taki skurwysyn jestes trochę
Side : Na mniejszych się mścisz
Jazz : Stary...
Jazz : JEST DRUGA W NOCY.
Jazz : Albo nie zamkniesz się i przestaniesz spamić, albo piszę do Optimusa, żeby się tobą zajął
Jazz : I do Ratcheta, żeby Ci zabrał te prochy, co wciągasz
To była ziołowa herbatka od Awy
Wcale nie podejrzana
CZYTASZ
Talksy Transformers & OC 2
LosoweNie liczcie na jakiejś górnolotne rozmowy, które powalą nas i rozśmieszą. To będzie typowo mój humor No sorry, jest ostrzeżenie, nie miejcie pretensji ¯\_(ツ)_/¯