8

18 4 5
                                    


Czułem tylko jak Artur łapie mnie za przepone i uciska by przełyk się oddetkał. Widziałem tylko jego wystraszoną twarz i przed moimi oczami nastała ciemność.

                     *****************

-Co się dzieje?.. G-gdzie ja jestem?!..-
Leżałem na dużym materacu w jakimś półpustym pokoju z biurkiem, krzesłem i  jakąś półką wypełnioną mangami, książkami
I różnymi pudełkami. Bolała mnie głowa brzuch i miałem trudności z oddychaniem, nie wiem jakim cudem się tu znalazłem i co robiłem przed pojawieniem się w tym miejscu.

Ostrożnie wstałem i zacząłem podążać w stronę drzwi.
Powoli, uchyliłem je wyglądając ostrożnie,
nikogo nie zauważyłem.

Wyszedłem i stałem w przestronnym pokoju wypełnionym nowoczesnymi meblami, prawdopodobnie był to salon. Jadalnia wielka plazma i duża kuchnia troche pomniejszały całość.
Zauważyłem biale drzwi z *martwymi szybami* (chodzi o takie zamazane, że wiecie widać tylko zarysy itp. xD) 
Na dziewięćdziesiąt procent był to kibel.
Ktoś w nim był gdy troche zbliżyłem się do niego usłyszałem dźwięk prysznica.
Przysłuchując sie tak przez chwile. usłyszałem, że woda ucichła,
Przyczepiony do drzwi w ciszy nasłuchiwałem dźwięków.
Po pewnym czasie ktoś otworzył drzwi na których to byłem, wiec zapadłem się w nie niczym w gąbke, padłem na jakiegoś chłopaka, byl to Artur!, złapał mnie za talie i nadgarstek  bym nie spadł na ziemię, znajdowaliśmy się w niezręcznej pozycji, mój nos przylegał do jego ust i była to siła mojego wzrostu.

-Widze,że wstałeś-
-n-no.. t-tak- byłem czerwony niczym buraczek
-może najpierw coś zjesz?- mówił to znajdując się w tej samej pozycji, co wyglądać musiało dość śmiesznie.

-Mhm..-
-Tylko się nie zjadław bo znowu na mnie polecisz-mówił odchodząc ode mnie, siedzącego w bezruchu na ziemi

Kim Jestem JAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz