#16 Jesteś tam bezpieczna?

849 41 13
                                    

*Victoria*
Nowy dzień:
Budzę się wtulona w Patryka. Biorę do ręki telefon: 114 nieodebranych połączeń od mamy, 100 od taty i 111 od Jessiki. Masakra!

                                   SMS:
Mama: Kochanie! Proszę Cię naprawdę się boimy o ciebie! Gdzie ty jesteś?

Mama: Odpisz...

Mama: Skarbie, bardzo proszę.

Victoria (ja): Możecie w końcu przestać mnie kontrolować. Już dawno skończyłam 18 lat.

Mama: Kochanie! Napisz chociaż gdzie jesteś.

Mama: Z Patrykiem, zgadłam?

Victoria (ja): Tak! Z Patrykiem!

Victoria (ja): Zabroniłaś mi się z nim spotykać, to co miałam zrobić, co!?

Mama: Nie możecie być parą...

Victoria (ja): Niby dlaczego, co? 🤔😡

Mama: Dobrze, powiem Ci, ale w domu.

Victoria (ja): Chyba śnisz, że wrócę?

Mama: Obiecuje, że Ci powiem.

Victoria (ja): No okej, za pięć dni wrócę, bo nie ma mnie w naszym mieście.

Mama: Dobrze. Jak coś to pisz! Jesteś tam bezpieczna?

Victoria (ja): Jeeestem 🙄😬

-Dzień dobry kochanie-uśmiecha się Patryk i całuje delikatnie moje usta.

-Cześć-odpowiadam i kładę głowę na jego torosie-Moja mama powiedziała, że jak wrócę to powie mi dlaczego „niby" nie możemy się razem spotykać-oznajmiam.

-Sam jestem ciekawy-mówi.

-Aż się boje co wymyśli.

-A kiedy chcesz wracać?-powraca do poprzedniego tematu.

-Powiedziałam jej, że za pięć dni-odpowiadam.

-Czyli mamy pięć dni tylko dla siebie?-porusza cwaniacko brwiami i całuje moją szyję, czuje przyjemne dreszcze.

Wkłada dłonie pod moją piżamę i po woli zdejmuje wszystko. Ja również pozbywam się jego ubrań...

Kilka dni później:
Wracamy dzisiaj do Krakowa. Muszę przyznać, że trochę boje się spotkania z rodzicami, boje się tego co mi powiedzą. Z jednej strony myśle, że powiedzą mi znów to co zawsze, czyli, że nie pasujemy do siebie, a z drugiej boje się, że dowiem się czegoś co zmieni moje życie... Nie wiem czemu mam takie przeczucie.

„Jedno spotkanie"~Qry i Victoria Więcek [CAŁA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz