Wrociwszy do rezydencji po treningu zagraliśmy w butelkę. Większość ustanowiła, że ten jeden raz będzie to całowana butelka. Każdy był podekscytowany, oprócz mnie, Sally i Puppeter'a. Początek był dość normalny. Mianowicie chłopak całował dziewczynę, lub odwrotnie. Późnie zaczęło robić się...Nieprzyjemnie.
-Uuuu....Dawaj Jeff!- krzyknął BEN do Killer'a, który namiętnie całował Eyeless Jack'a.
Gdy oderwał się od chłopaka, oboje zachłanie łapali powietrze. Zauważyć dało się delikatne rumieńce na jego policzkach.
-Jack...
-Jeff...?
-Umyj zęby- i usiedli na swoje miejsca.
Butelka zaczęła się znowu kręcić. Kiedy się zatrzymała jeden koniec wskazywał na Pannę Krueger, a drugi na...
-Serena!- że. co. KURWA?! ;-;
-Będzie się działo!- krzyknął Candy Pop.
-Ja itak shipuję Kate z Jeff'em!
-Ty się Pięter zamknij i idź do szafy!- warknęła na niego blondynka- Serena, to tylko zabawa !
-Jak trzeba, to trzeba...- pomyślałam i podeszłam do dziewczyny.
Ona wstała, zbliżyła się do mnie i złożyła krótki i delikatny pocałuneķ ma moich wargach. Po zakończonym wyzwaniu wruciłyśmy na swoje miejsca.
-A JEŚLI KTOŚ WSTAWI TO NA FACEBOOK'A, ZALICZY NOCNĄ WARTĘ W MOIM ŚWIECIE RAZEM Z KRYSTYNĄ!- ogłosiła szmaragdowooka.
-Aaa....Kto to Krystyna?- zapytał Eyeless Jack.
- Nie znasz Krystyny?- na potwierdzenie bezoki pomachał głową na "nie".
-TY SZARY DIABLE!- złożyła ręce w krzyż.
Ja się tylko zaśmiałam pod nosem. Wyglądało to zabawnie.
-Serena, wszystko Ok?- zapytał mój brat.
-Tak, czemu pytasz?-odwróciłam się w jego stronę.
-Wyglądasz, jakbyś miała gorączkę. Nawet nie widać, że masz białą skórę na twarzy- zachichotał nie wiem z czego.
Poszłam do łazienki, aby zbadać sprawę. Zamknęłam za sobą drzwi, spojrzałam w lustro, a w swoim odbiciu ujżałam....Moją zarumienioną twarz.
- Jak to możliwe? Przecież wszystko skończyło się dobrze! Chociaż...Ten buziak był przyjemny....STOP! SERENA, czy Ty się dobrze czujesz? Czy w tym Tymbarku było chuj wie co od Offender'a? A może Skierka przyszedł i mnie z Balladyną pomylił? Pomocy! - myślałam, nadal rumieniąc się.
Coś było że mną nie tak. Kiedy wyszłam, zobaczyłam, jak Masky całuje Ninę, a ona siada naburmuszona.Time skip, koniec gry
Gdy gra się skończyła, wszyscy powędrowaliśmy do swoich pokoi i zasnęliśmy. Zaczęłam śnić na jawie....To źle wróży.
CZYTASZ
Morderczy Brat
FanfictionTa oto książka opowiada o pewnej dziewczynie, na pozór zwyczajnej. Co się stanie, jeśli okaże się, że jej starszy brat jest mordercą? Przekonajmy się!