Teen Mom

#1

Po całej zapłakanej nocy słyszę budzik...Jest siódma.Oczy bolą mnie jak cholera. Wstałam i przejrzałam się w lustrze
Dziewczyno co ze sobą zrobiłaś?
Szybko się ogarnęłam. I wyszłam do szkoły.Moja szkoła jest inna niż wszystkie. Możesz robić co tylko chcesz.Oczywiście jak codzień wita mnie widok chłopaków z drużyny szkolnej.
Przechodząc obok nich czułam na sobie wzrok wszystkich. Ale najbardziej Ethana.On mi się z nich najbardziej podobał.
-Cześć piękna- powiedział Ethan z papierosem w ręku
-Cześć?- odpowiedziałam zmieszana.
Ciągle gapiąc mu się w oczy nawet nie zauważyłam mojej przyjaciółki, Jane.
-Cześć!- powiedziała wysoka blondynka z krótkimi włosami.
-Hej- odpowiedziałam
-słyszałaś?- spytała
O czym do cholery miałam słyszeć?!
-ale co?- odpowiedziałam
-James się mnie spytał o to czy z nim pójdę na randkę!!-
Co kurwa? Przecież to ja jestem podobno jego obiektem westchnień a on tak z dupy pyta tą ździrę o randkę? No bardzo nieśmieszny żart. Kurwa naprawdę.
-Ale super- powiedziałam z wyczuwalną ironią na co dziewczyna się zaśmiała.
-Wiem kochanie że on ciebie kocha ale tak życie wygląda i on jest teraz mój- zaśmiała się głupio.Ja że złości zawaliłam jej w twarz z liścia tak że jej krew z buzi zaczęła lecieć. Stałam jak wryta, nie wiedziałam co mam zrobić. Nagle poczułam mocne ukłucie w brzuchu. Wybiegłam z pustej klasy. W sumie to nie takiej pustej bo w niej nadal siedzi ta suka. Ledwo co dobiegłam do łazienki lecz zdążyłam i wyrzygałam wczorajszy obiad.
To dało mi do myślenia.

Tydzień później

Okres mi się spóźnia z 3 tygodnie co nigdy się nie zdarzało. Opowiedziałam to mojej siostrze, jak dobrze że mam super kontakty z nią. Bawiła się właśnie ze swoją córką, Luną.
- Robiłaś test?- spytała.
- Jaki znowu test?- spytałam zdezorientowana.
- Ciążowy dziewczyno, ciążowy!- odpowiedziała.
- Na chuj mi on?!- powiedziałam oburzona.
- Po pierwsze nie masz okresu od miesiąca, po drugie masz mdłości- powiedziała.
-I?-
-Takie i że jak byłam z luna ciąży miałam tak samo!- powiedziała.
Może ma jednak rację?
-Masz- powiedziała wręczając mi opakowanie z testem.
Poszłam do łazienki i go zrobiłam.

15 minut później

Postanowiłam odkryć ilość kresek na teście. Dwie kreski.....