Rozdział 0, część pierwsza

31 3 1
                                    

Akademia Szczytu Nadziei. Najlepsza, najbardziej prestiżowa szkoła na całej Ziemi, po której drzwi otwierają ci się gdzie tylko chcesz się dalej uczyć, lub zacząć pracę. Szkoła, która zasłynęła zabójczymi grami kierowanymi przez Junko Enoshimę, superlicealną modelkę, dzisiaj znaną jako superlicealna rozpacz.
Akademia Szczytu Nadziei co prawda została zniszczona, podobnie jak całe państwo (i wiele innych państw), ale nasz dyrektor, Makoto Naegi odbudował szkołę. Szkoła w tym roku przyjęła wielu uczniów z innych rozpadających się krajów, nie tylko naszego. Ze względu na małą ilość żywych uczniów akademii byli członkowie Remnants of Despair musieli wrócić z wyspy Jabberwock żeby zostać nauczycielami
Jestem Kazuki Kirigiri, superlicealny ???, produkt HCP. Chyba wiadomo co to HCP, prawda? Nie? To już wyjaśniam. HCP, czyli Hope Cloning Program, to działania przeciwko wyginięciu gatunku ludzkiego za pomocą klonowania. Jestem klonem Kyoko Kirigiri, ale nie jestem jej doskonałym klonem, bo mam dodane fragmenty DNA innych ludzi. Dlatego nie mam tego samego talentu, charakteru, ani płci. Mam nadzieję że to trochę wyjaśnia
Wychowawczynią mojej klasy jest były superlicealny szermierz, Peko Pekoyama. Z jakiegoś powodu jest nauczycielką matematyki. Nie wiem czemu
Wracając do mnie, gdy pierwszy raz stanąłem przed Akademią nie do końca wierzyłem że mnie do niej przyjęli. W końcu nie jestem nikim specjalnym. Nie dostałem nawet żadnego oficjalnego talentu. Wydaje mi się, że dyrektor po prostu bardzo chciał mnie w tej szkole, ale mniejsza o to
Zrobiłem pierwszy krok w Akademii. Byłem bardzo nerwowy. Nie dlatego że bałem się o oceny, tylko dlatego że akcja z tym pluszakiem mogła się powtórzyć. Jak on tam miał? Monopoly? Jakoś tak
Spodziewałem się czegoś więcej po tej szkole. Słup na środku był niepomalowany, ściany puste, a w korytarzach nie było nawet drzwi. Nawet nie zauważyłem że stałem w drzwiach przez kilka minut rozglądając się po budynku. Poczułem jak coś stuka mnie w plecy
- Czy mógłby się pan przesunąć? - powiedział ktoś z wymuszonym akcentem
- O, przepraszam
Zszedłem z drogi niskiemu kucharzowi. On mi podziękował i odszedł w kierunku sali gimnastycznej. Poznałem go. Był to nauczyciel gotowania, były superlicealny kucharz, Teruteru Hanamura
- Powinien pan udać się do swojej sali. Idź na przód, potem w lewo, a tam ją znajdziesz
- Dziękuję
- Proszę bardzo
Hanamura odszedł wywijając chochlą
Ruszyłem przed siebie. Znalazłem się w krótkim korytarzu z sześcioma pokojami osobistymi uczniów, po czym poszedłem dalej zgodnie z instrukcjami Hanamury. Rzeczywiście była tam sala Pekoyamy. Złapałem za klamkę. Stałem bez ruchu, zestresowany. "Tu są normalni ludzie" powtarzałem sobie. W końcu otworzyłem drzwi, a przede mną stała niska dziewczyna z niebieskimi włosami. Rzuciła się na mnie i zaczęła krzyczeć
- TY JESTEŚ PEKO PEKOYAMA?
- N-nie?
- A. To szkoda

Danganronpa: The Final Despair - WhiteOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz