1.

59 9 0
                                    

Już nie mrugam, już nie żyje,
Zakopany w piach po szyję.
Utopiony, twarz przeżarta,
Dusza ma w odmęt wydarta.

Teraz pora i na Ciebie,
Echo człowieczeństwa w niebie.
Ruszaj z nami dla zachęty,
Cicho w piekielne odmęty.

Złożymy z Ciebie ofiarę,
Dla Beliara będziesz darem.
Nasza nieumarła armia,
Pędzi znów niczym husaria.

Doczekać się nie możemy,
Ze skóry Cię obedrzemy.
Istne męki, istne bóle,
Będę Ci zadawać czule.

Życie wierszemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz