Olejnik: ej Łukasz mogę pożyczyć twój samochód? Obiecuję, że ci je nie zniszczę, oddam go w nienaruszonym stanie
Łukasz: ehhh no ok
- next day -
Łukasz: Olejnik zniszczył mi samochód!
Marek: O Boże... ale nic mu nie jest?
Łukasz: No właśnie nie! Zdążył zamknąć się w łazience na górze...