Gdy się obudziłem zobaczyłem dziwne latające samochody, ludzie którzy chodzili z robotami, ogromne na 200 metrów wieżowce. Kiedy wstałem jakiś mężczyzna mnie spytał. - Czemu jesteś tak starodawno ubrany, przecież jest rok 3456.
-Że co!?
-Jest rok 3456 i jesteśmy na Marsie, ponieważ warstwa ozonowa na Ziemi zniknęła, i przez to większość ludzi uciekło na Marsa.
- Nie wiem jak Ci to powiedzieć,ale ja jestem z 2019 roku,i jakieś dziwne istoty mnie wzięły do UFO, ale naszczęście im uciekłem.
-Powinieneś jak najszybciej uciec z tej planety, ponieważ władca tej planety z takimi jak ty zamyka w lochach.
-jaki władca?
- Louis, nigdy nie podaje swojego nazwiska, dużo osób podejrzewa, że on nie jest człowiekiem. Nagle koło drzewa wyszli ludzie przypominająci strażników i jak zobaczyli mnie to odrazu podbiegli do mnie i mnie wzięli do ogromnego zamku.
CZYTASZ
Planeta dziwów
Science FictionPewnego dnia Simon czyli ja. Oglądałem przez okno gwiazdy . W pewnym momencie zobaczyłem coś spadającego. Ten obiekt przypominał spadające UFO, ale chyba to mało prawdopodobnie?