Izuku
Serce mi na chwile stanęło.
-Z-złoczyńcą? Ale ja...-przymknąłem oczy.Poczułem jak przez moje ciało przechodzi zło i sam poczułem się teraz rządny zemsty.
-Tak. Zgadzam się.-lekko się uśmiechnąłem.-Zemszczę się na tych wszystkich, którzy się ze mnie śmiali. Pokaże im, że jednak kimś zostanę. Kimś, kto przyczyni się do ich śmierci.-zaśmiałem się.-Dobry chłopiec.-pogłaskał mnie po głowie.-Jesteś godny mojej mocy. Idealnie...
-Twojej mocy?-tu mnie zaskoczył.
-Tak. Szukałem następcy, a trafił mi się jak ja tacy. Będziesz nim już niedługo. Teraz musisz opanować One For All w 100% i będziesz niepowstrzymany. Mam tu coś, co ci pomoże.-podszedł bliżej i wyciągnął z kieszeni strzykawkę. Zanim zdążyłem zareagować wbił mi ją w szyje. Z moją krwią zmieszała się jakaś dziwna substancja. Poczułem się słabo przez chwile.
-Dobrze. Leć się wyspać. Jutro czeka się trening. I trzymaj.-podał mi nóż, który wziąłem bez wachania.
Za mną otworzył się portal. Spojrzałem jeszcze na mężczyznę.
-Do zobaczenia. Dziękuje, Mistrzu.-uśmiechnąłem się i wszedłem w mgłe, która mnie przeniosła z powrotem do baru.Zauważyłem jak wszyscy z tej Ligi się na mnie patrzą. Skrzywiłem się.
-Co się tak gapicie?-warknąłem i poszedłem stamtąd. Jednak zaraz usłyszałem czyjeś kroki za mną.
-Izukuś!-tylko nie ona...-Ominąłeś właśnie nasz pokój!
Zatrzymałem się i spojrzałem na nią jak na ducha.
-Czyi pokój?
-Nasz!
-co? Czekaj...mam z tobą spać w jednym pokoju?!
-Czyż to nie wspaniałe?!-podskoczyła uradowana i pociągnęła mnie do pomieszczenia.
-Zawsze coś dobrego...-mruknąłem widząc dwa osobne łóżka.
-A szkoda...mogłam chcieć małżeńskie.-powiedziała widocznie zawiedziona.
Dobrze, że tego nie zrobiła. Poszedłem ogarnąć się do łazienki i wróciłem po piętnastu minutach. Położyłem się na swoim łożku plecami do tej wariatki. Coś czuję, że najbliższe miesiące będą ciężkie...
CZYTASZ
Boku No Hero Academia | Izuku Midoriya Villain
FanfictionCo jeśli Izuku Midoriya-wiecznie uśmiechnięty chłopak, stanie się zły i pochłonie go mrok? Czy da się go ocalić? Odpowiedź na to pytanie znajdziesz właśnie w środku tej książki.