6

1.1K 71 29
                                    

Miesiące mijały, a ja sam stawałem się lepszy i coraz to bardziej potężniejszy. Byłem zły do szpiku kości. Wszyscy tutaj zmienili moje nastawienie do życia. Wiedziałem, że chęć bycia bohaterem była do bani i zostanie nim byłoby tylko czystą głupotą.

Już nigdy więcej nie popełnię tego błędu. Nie będę posiadł zbędnych marzeń. Będę żył teraźniejszością.

All Might, mama, moi przyjaciele...poprawka. Byli przyjaciele, myślą, że uciekłem, jestem torturowany, albo nie żyje. Śmiechu warte, na prawdę. Poza tym, muszę podziękować Kacchanowi, bo gdyby nie jego głupota to by mnie tu nie było i dalej chciałbym zostać tym nudnym bohaterem.

Złoczyńca to o wiele lepsze stanowisko. Nie trzeba trzymać się zasad, nikt ci nic nie karze. Czego ci więcej w życiu potrzeba? Żyć, nie umierać.

***

Chciałem tak bardzo móc wyjść w końcu z tej nory na świeże powietrze, a nie mogłem tego robić od długiego czasu. Dziś jednak to się zmieni.

Siedziałem w barze pijąc zaoferowane przez Tamurę piwo. Całkiem mi wchodziło. Miałem jednak nie przesadzać, więc po drugim kuflu zaprzestałem. Wiedziałem co o mojej misji tylko tyle, że to będzie coś ważnego.

W pewnym momencie obok mnie otworzył się portal i wyszedł z niego niebieskowłosy. Ku mojemu zdziwieniu nie tylko na nim się skończyło. Jak zobaczyłem jego towarzysza to poczułem gule w gardle.

-co się tak gapisz?-spojrzał na mnie lekko zirytowany.

-Ja...Ja...-Nie. Nie mogę bać się nikogo.-To ty co się gapisz, co?-warknąłem i wstałem.

-Ty mały...-już chciał wyciągać swoją broń, jednak Tomura go powstrzymał.

-Uspokójcie się obaj. I to natychmiast. Zachowujecie się jak dzieci.

-To on...!

-Nie będę się z tobą kłócił dzieciaku.-przerwał mi przechodząc obok. Na chwile się zatrzymał.

-I uważaj ty sobie, bo poderżnę ci w nocy gardło.-szepnął jeszcze do mnie i zniknął za rogiem.

Stałem tak spięty i patrzyłem przed siebie. Na żywo jest jeszcze straszniejszy. Ocknąłem się dopiero, gdy uderzono mnie w tył głowy.

-Ał...-pomasowałem obolałe miejsce.

-Skup się Midoriya i nie odwalaj mi tu cyrku.

Spojrzałem na Shigarakiego i usiadłem z powrotem przy barze.

-powiesz mi na cholerę ściągnąłeś tu tego zabójcę bohaterów?

-Pamiętasz jak mówiłem Ci, że będziesz mógł wyjść na miasto się czegoś nauczyć?

Ja tylko przytaknąłem.

-Więc to on cię nauczy wszystkiego. Zgodził się nie łatwo, więc nie denerwuj go jak przed chwilą.

-Że co? On ma być moim nauczycielem? Żarty sobie robisz teraz Tomura?

-Nie i ty też lepiej podejdź do tego na poważnie. Idź się przebierz. Zaczynacie za 30 minut. I tylko się nie doigraj mały, bo nie chce widzieć twojej głowy w pudełku.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 25, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Boku No Hero Academia | Izuku Midoriya VillainOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz